Specjaliści z amerykańskiej organizacji National Audubon Society alarmują, że – jeśli nie powstrzymamy zmian klimatu – dwie trzecie gatunków ptaków żyjących w Ameryce Północnej będzie zagrożonych wyginięciem.

Reklama

389 z 604 gatunków ptaków żyjących na terenie Ameryce Północnej wyginie, jeśli na naszej planecie nie zmniejszy się poziom emisji gazów cieplarnianych. Najbardziej zagrożone są te żyjące w rejonie Arktyki oraz na wybrzeżach. Wraz z ocieplaniem się klimatu, ptaki będą zmuszone szukać nowych warunków do życia. Jednak wiele z nich może nie przeżyć odległych podróży. Doktor Brooke Bateman z pozarządowej organizacji National Audubon Society (NAS) zaznacza, że ponad 50% ptaków zamieszkujących wybrzeże będzie musiało się dostosować, a niektóre z nich już rozpoczęły procesy migracyjne.

– To jest sytuacja kryzysowa – twierdzi David Yarnold, przewodniczący NAS.

Na liście opublikowanej przez organizacje znalazły się takie gatunki ptaków jak sieweczka blada, kacyk północny czy orzeł przedni. Zmiany klimatyczne to obecnie największe zagrożenie dla ptaków. Naukowcy twierdzą, że jeśli do 2080 r. uda się zatrzymać wzrost temperatury na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza, to uratowanych zostanie niemal 40% gatunków ptaków.

Na zdjęciu Kacyk północny, autorstwa Davida Menke

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.