Wiadomości OZE Raport GUS: 243 pożary wysypisk śmieci 04 grudnia 2019 Wiadomości OZE Raport GUS: 243 pożary wysypisk śmieci 04 grudnia 2019 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. W 2018 roku odnotowano aż o 84 proc. więcej pożarów miejsc, w których gromadzone są odpady. Główny Urząd statystyczny podał ich dokładną liczbę – 243. To prawdopodobnie podpalenia. Reklama Dane opublikowano w raporcie „Ochrona środowiska 2019”. „W ostatnim czasie nasiliła się liczba pożarów miejsc gromadzenia odpadów. Zachodzi obawa, że przyczyną pożarów są umyślne podpalenia, dokonywane w celu pozbycia się odpadów. W wyniku takich zdarzeń do środowiska dostały się substancje niebezpieczne dla zdrowia ludzi. W ramach prowadzonego monitoringu podejmowanych interwencji przez podmioty krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego państwowej straży pożarnej stwierdzono wzrost liczby pożarów, zarówno składowisk, jak i dzikich wysypisk. W 2018 r. odnotowano 243 pożary miejsc gromadzenia odpadów na terenie całego kraju (średnio 20 pożarów miesięcznie), co oznacza wzrost liczby pożarów o 84% w stosunku do roku poprzedniego (132 pożary). Analiza zdarzeń w rozbiciu na miesiące wskazuje, że największa ich liczba przypadała na okres wiosenny (w 2018 r. kwiecień – 37 pożarów, maj – 33, czerwiec – 39). Najwięcej interwencji w sprawie pożarów miejsc gromadzenia odpadów przeprowadzono w województwach: łódzkim, dolnośląskim i śląskim” – czytamy w raporcie. Dlaczego w Polsce płoną śmieci? – Brakuje miejsc zajmujących się utylizacją odpadów. W efekcie firmy, które je pozyskują, nie mają gdzie ich oddawać. Trzeba więc coś z tymi odpadami zrobić – najprościej jest wynająć halę, wypełnić ją po brzegi i poczekać na samozapłon albo samemu hałdy podpalić i problem się rozwiązuje – mówi dla SmogLabu dr Maciej Gliniak z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Nawet jeśli ktoś celowo wznieci pożar, trudno komukolwiek coś udowodnić. Nie jest też łatwo odróżnić podpalenie od samozapłonu, jeśli mamy do czynienia z odpadami komunalnymi (nagrzewają się do temp. 80 stopni, mogą się więc samoistnie zapalić). Na terenie zakładu nie ma monitoringu – trudno znaleźć źródło zapłonu, gdy zajmie się cała hałda. Niełatwo więc znaleźć dowody na to, czy pożary są np. dziełem zmowy przedsiębiorstw. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.