Zmiany klimatu Rosnąca obawa o przyszłość – wywiad z psychoterapeutą 23 maja 2022 Zmiany klimatu Rosnąca obawa o przyszłość – wywiad z psychoterapeutą 23 maja 2022 Przeczytaj także Zmiany klimatu 2024: rekordowe emisje i koncentracja CO2 Z raportu Global Carbon Budget 2024, opublikowanego podczas szczytu klimatycznego COP 29, wynika, że rok 2024 był rekordowy pod względem ilości emisji i koncentracji CO2. Eksperci ostrzegają: czasu na wdrożenie globalnych celów klimatycznych jest coraz mniej! Zmiany klimatu Nawet jedna z czterech nieruchomości powstaje na terenach zagrożonych zalaniem! Szokujący raport Rośnie liczba nieruchomości, które znajdują się na terenach zagrożonych powodzią – wynika z raportu przeprowadzonego na terenie Wielkiej Brytanii. Jednak problem ten nie dotyka tylko mieszkańców Anglii. Jak sprawdzić, czy działka, na której budujemy dom, nie jest zagrożona zalaniem? Czy możemy zapobiec skutkom zmian klimatu? Czy jest związek pomiędzy złym samopoczuciem, stanem lęku czy nawet depresją, a globalnym ociepleniem i obawą o przyszłość Ziemi? Odpowiedzi na to pytanie poszukuje Richard Stiegler, psychoterapeuta, trener, nauczyciel medytacji i pisarz. W wywiadzie dla Świata OZE mówi – Pamiętaj, że prawdziwe szczęście jest wewnątrz ciebie. Reklama Zauważa Pan wśród ludzi rosnącą obawę o przyszłość klimatyczną świata? Żyjemy w szczególnych czasach, czasach wielkich przemian. Kto sięga wzrokiem poza własne podwórko odczuwa wręcz fizycznie, że świat się przekształca i czekają nas ogromne zmiany, których konsekwencje dotkną i nas i nasze dzieci. Dotyczy to nie tylko ekologii, ale ogrzewanie się ziemskiej atmosfery i utrata bioróżnorodności będą chyba największymi globalnymi wyzwaniami, jakie narastają na horyzoncie jak groźna fala tsunami. Już same zmiany klimatyczne mogą wprowadzić nasze społeczeństwo w stan kompletnego chaosu. Bo co się może wydarzyć, kiedy już w roku 2030, jak przewiduje jedno z niedawno opublikowanych badań, miliard ludzi ruszy w drogę uciekając przed niedostatkiem wody i żywności lub przed wojnami i konfliktami? W wielu krajach doprowadzi to do załamania się systemów socjalnych. To naturalne, że zaczynamy się bać? Tak, zupełnie naturalne jest to, że ludzie zadają sobie w takiej sytuacji pytanie: „Co będzie z naszymi dziećmi i wnukami? Czy będziemy mogli bezpiecznie i dostatnio żyć? Co będzie z Ziemią, co stanie się ze zwierzętami, roślinami, krajobrazami?”. Każdy człowiek, który czuje w sobie miłość będzie sobie zadawał takie pytania. I z każdym mijającym rokiem te pytania i towarzyszące im obawy będą stawały się bardziej naglące. O przyszłości klimatycznej i obawach o los planety opowiada Richard Stiegler Z jakimi reakcjami się Pan spotyka? Prowadzę wiele grup i widzę, jak bardzo temat kryzysu ekologicznego niepokoi ludzi. Niektórzy reagują nieokreślonym poczuciem zagrożenia i wielką bezradnością. Inni czują złość z powodu niedbałych środków podejmowanych przez rządy, a jeszcze inni angażują się w ruchy ekologiczne. Niektórzy zatracają się też w aktywizmie. Ale sporo osób reaguje rezygnacją i tłumi swoje obawy i lęki poprzez konsumpcję, odwracanie uwagi i mechanizmy uzależniające. Jestem przekonany, że w miarę jak kryzys ekologiczny będzie nabierał tempa, w społeczeństwie będą się nasilać uzależnienia. Giganci łączą siły, by walczyć z kryzysem klimatycznym Co im Pan wtedy mówi? Doradzam, aby potraktowali swoje obawy poważnie. Nie zamykaj na nie oczu, dostrzegaj i przyjmuj uczucia, które są wyzwalane przez zewnętrzną, zagrażającą sytuację. Dopóki nie damy naszym uczuciom miejsca i nie zwrócimy się ku nim w inteligentny sposób, dopóty będziemy stale narażeni na niebezpieczeństwo ucieczki od samych siebie poprzez odwracanie uwagi, popadanie w uzależnienia, agresję lub aktywizm. Tylko wtedy, gdy traktujemy siebie poważnie i czujemy się w sobie osadzeni, możemy w zrównoważony i skuteczny sposób odnosić się do zewnętrznych wyzwań, jakie na nas czekają. Aby stawić czoła tym uczuciom, jest oczywiście bardzo pomocne, kiedy otrzymamy zewnętrzne, wspierające ramy, które pozwolą nam to zrobić. Z tego powodu ja i wielu innych terapeutów oferujemy warsztaty klimatyczne, podczas których można przyjrzeć się własnym uczuciom i z nimi pracować pod kierunkiem doświadczonych osób. Przeczytaj też artykuł, w którym piszemy jak Polacy postrzegają kryzys klimatyczny i jak według nich wygląda sytuacja ekologiczna? Jak można sobie radzić ze stresem? Zasadniczo, stres i niepokój są dla nas wskazówką, że nie jesteśmy ze sobą w głębi połączeni. Dlatego powinniśmy uważać stres i niepokój za objawy i traktować je poważnie. Są one wyrazem tego, że nasza dusza domaga się o zwrócenie na nią uwagi. Zatem za każdym razem, kiedy czujemy wewnętrzne napięcie, wzmożony wysiłek albo niepokój, możemy się na chwilę zatrzymać i skierować uwagę do wewnątrz używając metod, które pomagają połączyć się głębiej ze sobą. Niestety, w naszej kulturze nie dba się o coś takiego i nikt nas takich metod nie uczy. Jednak prawdziwe zaufanie rodzi się z wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa, które z kolei jest owocem połączenia się ze sobą głęboko na poziomie duszy. Poczucie bezpieczeństwa nie powstaje wskutek tego, że życie na zewnątrz jest bezpieczne i wygodne. Ludzie, którzy znają uczucie łączności ze sobą potrafią ją nawiązywać wykazują także w czasach kryzysu i dużych przemian ogromną psychiczną odporność. Umieją się zmieniać, a nawet wskutek tych zmian dojrzewają. Jakie rady ma Pan dla naszych czytelników, a także dla innych osób, które mierzą się ze stresem i lękiem związanym z przyszłością? Znajdź sposoby i rozwiń w sobie umiejętność łączenia się ze sobą w duszy kiedy to tylko konieczne. Idź na łono natury, regularnie uprawiaj jogę lub medytację, spędzaj czas w ciszy lub praktykuj takie formy uważności, które pomagają Ci połączyć się z duszą. Pamiętaj, że prawdziwe szczęście jest wewnątrz ciebie. Przeczytaj artykuł, w którym psycholożka tłumaczy, jak zmiany klimatu wpływają na zdrowie psychiczne. fot. prottoy hassan/Unsplash Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.