W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o OZE zwiększono wolumen i terminy aukcji offshore. Wcześniej zakładano jedynie 5 GW. Obecnie rządowe plany przewidują aukcje na maksymalną łączną moc zainstalowaną morskich farm wiatrowych na poziomie 12 GW.
Dwukrotny wzrost w aukcjach offshore
Energia elektryczna z pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku popłynie już w 2026 roku. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii odnawialnych źródeł energii w Polsce, a nawet na świecie, jeszcze nie było (może poza fotowoltaiką). W polskiej części Morza Bałtyckiego obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy pierwszych farm wiatrowych, trwają również procedury administracyjne, w wyniku których zostaną przyznane kolejne pozwolenia na realizację projektów dla tzw. II Fazy rozwoju.
Potencjał Bałtyku docenił rząd, który w nowelizacji ustawy o OZE (UC99) przygotowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwiększył wolumen i terminy aukcji offshore. Z zakładanych wcześniej 5 GW (po 2,5 GW w 2025 roku i 2027 roku), obecnie rządowe plany przewidują aukcje na maksymalną łączną moc zainstalowaną morskich farm wiatrowych na poziomie 12 GW:
– 4 GW w 2025 roku,
– 4 GW w 2027 roku,
– 2 GW w 2029 roku,
– i 2 GW 2031 roku.
To nie jedyne w ostatnim czasie korzystne regulacje dla branży offshore.
Zmiany dla morskich farm wiatrowych
Na posiedzeniu Sejmu w dniu 15 grudnia 2022 roku uchwalono Ustawę o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku gazu. Ustawa podpisana 19 grudnia przez Prezydenta Andrzeja Dudę zawiera szereg rozwiązań korzystnych z punktu widzenia rozwoju morskich farm wiatrowych (MFW), znoszących część barier administracyjnych identyfikowanych w procesie inwestycyjnym.
– Pierwszą istotną zmianą jest coroczna waloryzacja ceny będącej podstawą do pokrycia ujemnego salda (tzw. strike price) średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem z poprzedniego roku kalendarzowego – czyli inflacją. Indeksacja będzie obowiązywać również za rok 2022.
Drugą najistotniejszą zmianą jest możliwość denominacji części kwoty przeznaczonej na pokrycie ujemnego salda w euro. Decyzja w tej kwestii będzie musiała zostać podjęta przez wytwórcę maksymalnie 30 dni przed pierwszym wnioskiem o wypłatę kwoty dotyczącej strike price. Następnie będzie mogła być zmieniona jednokrotnie przed upływem 15 lat od pierwszej generacji energii z morskiej farmy wiatrowej (MFW). O obie istotne zmiany niezwykle zaciekle zabiegali zarówno inwestorzy, jak i Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) – komentuje Hubert Put, ekspert Stowarzyszenia „Z energią o prawie”.
Zmiany dotyczą między innymi:
- wydłużenia okresu ważności wznoszenia lub wykorzystywania sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich do 30 lat,
- ustalenia organów właściwych dla poszczególnych obszarów, na których mają być budowane MFW,
- wydłużenia okresu ważności decyzji środowiskowej dla zespołu urządzeń służących do wyprowadzenia mocy z MFW do 10 lat,
- zniesienia obowiązku certyfikacji dla lądowej części zespołu urządzeń służących do wyprowadzenia mocy z MFW (o co bardzo mocno zabiegali inwestorzy),
- zniesienia pozwolenia na ułożenie i utrzymywanie na obszarach morskich wód wewnętrznych i morza terytorialnego kabli służących do wyprowadzenia mocy z MFW;
Teraz ekspertyzy zgodności dla MFW mogą wykonać firmy, które dokumentują posiadane doświadczenie w realizacji dwóch projektów. Wcześniej było to aż pięć przedsięwzięć tego typu.
Według PSEW przy wykorzystaniu pełnego potencjału morskich farm wiatrowych offshore może w przyszłości stanowić podstawę wytwarzania energii w Polsce, zaspokajając nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Całkowity potencjał polskiego Bałtyku
Według raportu „Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”, Polska posiada potencjał MEW na poziomie 33 GW. W ramach prac nad Raportem zidentyfikowano 20 nowych obszarów o łącznej powierzchni 2171,5 km2, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym, które mają potencjał do wykorzystania pod rozwój MEW. Potencjał tych obszarów wynosi 17,7 GW, przy zakładanej produkcji energii na poziomie 70,7 TWh.
– Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, a local content mógłby osiągnąć 65%, co bez wątpienia stanowi szansę dla polskiej gospodarki – mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
źródło: Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, zeop.pl, zdj.główne: canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.