Wiadomości OZE Segregacja wciąż raczkuje. Największy problem w dużych miastach 10 czerwca 2019 Wiadomości OZE Segregacja wciąż raczkuje. Największy problem w dużych miastach 10 czerwca 2019 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Pomimo składania deklaracji segregowania śmieci, aż dwie trzecie Polaków wciąż nie segreguje śmieci – wynika z analiz Towarzystwa na Rzecz Ziemi, które opracowało dane przekazane przez władze miast wojewódzkich. Najgorzej jest w Warszawie. Tam śmieci segreguje zaledwie jedna czwarta mieszkańców. Reklama Dane przedstawione w opracowaniu Towarzystwa na Rzecz Ziemi nie pozostawiają złudzeń co do poziomów recyklingu materiałowego i biologicznego. Te, według wymogów unijnych, mają do 2020 roku przekroczyć pułap 50 proc. Tymczasem taki wynik możliwy będzie do uzyskania dopiero w 2027 roku. Co więcej, okazuje się, że obowiązek selektywnej zbiórki odpadów wprowadzany w polskich miastach w praktyce jest fikcją. 9 z badanych 16 miast wojewódzkich wprowadziło taki obowiązek i segreguje odpady z podziałem na 5 frakcji. Jednak realizacja takiej zbiórki sięga średnio 15 proc. Na domiar złego, według twórców raportu, za udaną zbiórkę selektywną odpowiadają w większości nie zmieniające się nawyki mieszkańców, lecz lepsze technologie pozwalające segregować surowce z odpadów mieszanych. Duże miasta generują ponadto większe ilości odpadów w przeliczeniu na mieszkańca. Te znacznie odbiegają od średniej krajowej wyliczonej przez Główny Urząd Statystyczny. Jej wysokość to 312 kg rocznie. Tymczasem Wrocław notuje aż 522 kg odpadów na mieszkańca. Ogromne ilości śmieci pochodzących z dużych miast wciąż trafia na składowiska odpadów. W Łodzi i odsetek ten wynosi 27,6 proc., w Rzeszowie 25,8 proc., a w Kielcach 24,3 proc. Samorządy czeka więc w najbliższych latach duże wyzwanie, ponieważ do 2035 r. na składowiska może trafiać maksymalnie 10 proc. odpadów. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.