Skawina, jedno z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miejsc w Polsce i Europie, ma ambitny plan. Deklaruje, że do 2022 roku pozbędzie się wszystkich kopciuchów. Zostało ich 3000. 

Reklama

Urząd Miasta i Gminy w Skawinie opublikował informację, z której wynika, że władze miasta dołożą wszelkich starań, by w ciągu trzech lat wymienić 3000 starych pieców na źródła ciepła najnowszej generacji.  To daje 1000 wymian rocznie. Plan jest ambitny, ale Skawina nie ma wyjścia. To jedno z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miejsc w Polsce i Europie. Mieszkańców mają wesprzeć specjalne programy.

– Do 2022 roku, według naszych obliczeń, powinny zostać wymienione wszystkie kopciuchy. Zostało ich około 3200. Pozyskaliśmy w tym celu szereg dofinansowań na wymianę kotłów i aktywnie z nich korzystamy. Przede wszystkim ze środków gminnych, programu „Czyste Powietrze” oraz „Stop Smog”, czyli rządowego programu termomodernizacji. Ten ostatni wcześniej nazywał się „Laboratorium Skawina” i był pilotażem, w ramach którego termomodernizowaliśmy kilkanaście domów. Teraz udało się uzyskać większą pulę środków  – mówi w rozmowie ze smoglab.pl Marcin Kozielski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie.

Proces składania wniosków jest prosty. Urzędnicy przekazują na bieżąco wszystkie potrzebne informacje.

– Na ten rok fundusze powoli nam się kończą, w związku z czym trwa nabór wniosków na dofinansowanie w przyszłym roku. Jeśli wszystkie wymogi formalne będą spełnione, a więc wszystkie dokumenty zostaną dostarczone, to wtedy decyzja ta zapadnie praktycznie od razu – dodaje Kozielski.

Aktywiści ze Skawińskiego Alarmu Smogowego uważają z kolei, że urzędnicy są zbyt optymistyczni. Po pierwsze dlatego, że kotłów może być więcej, po drugie smog nadal będzie, jeśli nie zajmą się kwestią zakazu montowania urządzeń grzewczych na węgiel i drewno w nowych domach.

– Jeszcze rok temu zakładano, że w gminie jest 5,5 tys. kopciuchów i z tego co wiem, to nie udało się jeszcze wszystkich pieców zinwentaryzować. Pytanie więc, skąd władze gminy wiedzą, że jest ich tyle. Również jeśli chodzi o liczbę już wymienionych kopciuchów, to trzeba zapytać, ile udało się w tym roku wymienić. A także ile osób zgłosiło się do programu i wymieni, może za rok. Tylko to pozwoli nam ocenić wymierne tempo likwidacji przestarzałych kotłów, które, jeśli mielibyśmy bazować tylko na środkach przeznaczanych przez gminę Skawina, zdołamy wymienić dopiero za około 18 lat – podsumowuje Łukasz Kurlit ze Skawińskiego Alarmu Smogowego.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.