Ekologia Songhai – rolnictwo nie musi odbywać się kosztem planety 07 listopada 2021 Ekologia Songhai – rolnictwo nie musi odbywać się kosztem planety 07 listopada 2021 Przeczytaj także Ochrona środowiska Czy sztuczny śnieg jest eko? Ukryte koszty wody, energii i emisji CO₂ W czasach, gdy zimowe krajobrazy występują coraz rzadziej, sztuczny śnieg stał się nie tylko atrakcją turystyczną, lecz także sposobem na podtrzymanie świątecznej atmosfery. Choć pozwala stworzyć namiastkę zimy tam, gdzie brakuje naturalnych opadów, jego rosnąca popularność budzi pytania o koszty środowiskowe i energetyczne, które często pozostają niewidoczne na pierwszy rzut oka. Ochrona środowiska Międzyodrze częścią Drawieńskiego Parku Narodowego? Kompromisowy pomysł MKiŚ Po zawetowaniu ustawy o Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry przez prezydenta, rząd przedstawia alternatywne rozwiązanie dla ochrony Międzyodrza. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) chce włączyć część tego unikalnego obszaru do Drawieńskiego Parku Narodowego, wykorzystując szybszą ścieżkę rozporządzenia. To próba jak najszybszego zabezpieczenia przyrody, ale też zapowiedź dalszych działań na rzecz objęcia tego obszaru najwyższą formą ochrony. Songhai to samowystarczalne miejsce, w którym farmy odtwarzają funkcjonowanie naturalnych ekosystemów w przyrodzie. Tak ekolodzy wyobrażają sobie rolnictwo zrównoważonej przyszłości. Reklama Spis treści ToggleZrównoważona agrokultura Jak wygląda rolnictwo przyszłości? Farma, w której nic się nie marnuje Rolnictwo zero waste wcale nie jest nowym odkryciem Zrównoważona agrokultura Człowiek zaczął uprawiać rolę 10 000 lat temu. Współcześnie blisko 40% lądów to tereny uprawne, które odpowiadają za blisko 10% globalnych emisji gazów cieplarnianych. Uprawa roli polega na stabilnym klimacie, a nie utrzymamy go bez wprowadzenia rozwiązań, które sprawiają, że rolnictwo będzie bardziej zrównoważone. Model zrównoważonej agrokultury polega na kreowaniu farm, które odtwarzają i dołączają do pracy naturalnego ekosystemu danego miejsca. Takie miejsca mają rozwijać się bez użycia paliw kopalnych, pestycydów oraz innych toksycznych chemikaliów mających negatywny wpływ na środowisko i zmiany klimatu. Farmy w duchu “zero waste” idą o krok dalej. Ich założeniem jest stworzenie łańcucha, który umożliwia przemianę odpadów w pokarm, paliwo lub nawozy. Wszystko, co powstaje w wyniku prowadzenia farmy powinno zostać odnowione lub skonsumowane. Jak wygląda rolnictwo przyszłości? Przenieśmy się na Costa Ricę. Tutaj rola przeplata się z przyrodą tropikalną, budując jeden ekosystem, co sprawiło, że tereny zielone się podwoiły, zamiast drastycznie zmaleć, jak dzieje się w przypadku wielu innych miejsc na Ziemi. To pomaga nie tylko wyprodukować jedzenie, ale również zadbać o bioróżnorodność – w tym zapylaczy, które mają szczególnie istotne znaczenie. Z Ameryki Południowej lądujemy w Afryce, gdzie Ojciec Godfrey Nzamujo, doktor mikrobiologii, elektroniki i nauk o rozwoju, zapoczątkował projekt stworzenie rolnictwa, które opiera się na zasadzie zero waste. W taki sposób chciał dołączyć do rozwiązania dwóch ważnych dla Afryki problemów – degradacji środowiska oraz ubóstwa. Farma, w której nic się nie marnuje Songhai to (…) laboratorium, w którym możemy pokazać, że Afryka potrafi, wykorzystując wszystkie możliwości, budując zasoby ludzkie i naturalne, aby stworzyć tutaj nowy świat. Początkiem jest agrokultura. Agrokultura, która musi być zrównoważona, aby produkować lepiej i więcej, wykorzystując mniej – mówi Ojciec Godfrey Nzamujo w wywiadzie dla BBC. Tutaj nic się nie marnuje, ponieważ odpady z jednego sektora są odnawiane i wykorzystywane w innym sektorze. Przykład – woda, która stwarza środowisko dla hodowli ryb jest potem wykorzystywana do nawadniania upraw. W Songhai nie kupuje się niczego. Nawet energię produkuje się z odpadów. Model agrokultury rozwinięty przez społeczeństwo Centrum Songhai został wprowadzony też w innych afrykańskich krajach m.in. Nigeri, Ugandy czy Liberii. Rolnictwo zero waste wcale nie jest nowym odkryciem Od zarania swych dziejów wykorzystuje w produkcji z dużym powodzeniem np. obornik, czyli odpad z produkcji zwierzęcej. W kolejnych latach do zastosowania w uprawach wprowadzane były komposty, nawozy zielone, pofermenty z biogazowni czy w ostatnim czasie osady ściekowe jako nawóz – tłumaczy prof. Zuzanna Sawinska z Wydziału Rolnictwa Ogrodnictwa i Bioinżynierii UPP dla Tygodnika Poradnik Ekologiczny. źródła: Songhai.org, BBC, Tygodnik Poradnik Rolniczy, TED-Ed fot: foodsystemscaravan.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.