Wiadomości OZE Świat nie jest popielniczką. 240 wolontariuszy w 3 godziny zebrało 270 000 niedopałków 12 lipca 2019 Wiadomości OZE Świat nie jest popielniczką. 240 wolontariuszy w 3 godziny zebrało 270 000 niedopałków 12 lipca 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? W Brukseli 240 wolontariuszy w ciągu 3 godzin zebrało 270 000 niedopałków papierosów. Średnio co sekundę wyrzucamy 137 000 petów, które negatywnie wpływają na środowisko i są najczęściej zbieranym śmieciem na plażach świata. Reklama View this post on Instagram A post shared by #LeoNotHappy from Belgium ???????? (@leonothappy) Wyrzucanie niedopałków papierosów na pozór wydaje się nieszkodliwe, jednak filtr z papierosa zawiera plastik, 4000 chemikaliów, nie ulega biodegradacji i sam w sobie zanieczyszcza 500 litrów wody. Jest to najczęściej spotykany śmieć, jaki można znaleźć w naszym środowisku. To filtry papierosowe najbardziej zanieczyszczają oceany W ostatnich miesiącach duże sieci, takie jak: Marriott i Hyatt, Starbucks czy McDonald’s, wprowadziły zakazy dotyczące plastikowych słomek, rezygnując z nich na rzecz ekologicznych rozwiązań. Jednak zgodnie z najnowszym raportem NBC News największym zanieczyszczeniem oceanów spowodowanym przez człowieka nie są plastikowe słomki, czy nawet plastikowe torby, ale niedopałki papierosów. Filtry z papierosów są nie tylko wszechobecne, ale ich utylizacja jest w dużej mierze nieuregulowana, co oznacza, że praktycznie nieograniczona liczba trafia do oceanów. Na problem ten zwraca uwagę wiele osób i organizacji. View this post on Instagram A post shared by #LeoNotHappy from Belgium ???????? (@leonothappy) Cigarette Butt Pollution Project ma w planach kampanię, która pozwoliłaby na wprowadzenie zakazu stosowania filtrów papierosowych, które są wykonane z octanu celulozy, rodzaju tworzywa sztucznego, którego rozkład może trwać ponad dziesięć lat. Z 5,6 trylionów papierosów, które są wytwarzane, aż dwie trzecie z nich jest wyrzucane w sposób nieodpowiedzialny. Założyciel Cigarette Butt Pollution Project i profesor zdrowia publicznego Thomas Novotny wyjaśnił NBC, że filtry nie przynoszą żadnych korzyści zdrowotnych – służą raczej jako narzędzie ułatwiające palenie. Organizacja Ochrony Oceanów (The Ocean Conservancy) The Ocean Conservancy informuje, że niedopałki papierosów były najczęściej zbieranym przedmiotem na plażach świata przez ostatnie 32 lata – zebrano ich ponad 60 milionów. Stanowi to około jedną trzecią wszystkich zebranych przedmiotów, czyli więcej niż plastikowych opakowań, pojemników, nakrętek do butelek czy jednorazowych naczyń łącznie. Ludzie wyrzucają śmieci bezpośrednio na plaże, ale częściej trafiają one do oceanów z niezliczonych kanalizacji burzowych, strumieni i rzek na całym świecie. Odpady rozpadają się na mikroplastik, który łatwo zjadają dzikie zwierzęta. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.