Nie jest ani samolotem, ani pociągiem, ani innym pojazdem szynowym. Hyperloop to ultraszybki system transportu, jakiego jeszcze świat nie widział. System polega na usunięciu dwóch cech, które spowalniają zwykłe pojazdy: tarcia i oporu powietrza. Aby pozbyć się tego pierwszego, kapsuła musi unosić się nad swoim torem, dzięki czemu Hyperloop osiąga miano pociągu lewitacji magnetycznej.
Spis treści
Szybki i pomysłowy
Inwestycja, która mogłaby zmienić oblicze światowego transportu, została częściowo sfinansowana przez założyciela firmy Tesla, Elona Muska. Celem projektu miałoby być wykreowanie nowej ery mobilności. Musk znany z zamiłowania do elektromobilności, tym razem zainwestował w inną formę przemieszczania się.
Kapsuła miałaby pomieścić 28 osób, a jej torem przemieszczania się byłaby specjalna rura, w której ciśnienie zostałoby obniżone do 1% ciśnienie atmosferycznego. Niebotyczna prędkość ok. 1220 km/h byłaby równa prędkości dźwięku. System Hyperloop obejmuje lewitację magnetyczną, podobnie jak technologie stosowane w projektach zaawansowanych kolei o dużych prędkościach, jak w Japonii i Niemczech.
Znany XIX-wieczny system
Systemy tranzytowe z rurami próżniowymi, służące do przemieszczania się istnieją od zaskakująco długiego czasu. W 1845 roku Isambard Kingdom Brunel, inżynier z Wielkiej Brytanii (jak i teraz Elon Musk), zaproponował zbudowanie rury w południowo-zachodniej Anglii, która napędzałaby pociągi z zawrotną wówczas prędkością 70 mil/h, czyli 110 km/h. Projekt okazał się wówczas niewykonalny ze względu na brak materiałów, które mogłyby podtrzymać konstrukcję, a koncepcja Brunela została porzucona.
Pomimo wysiłków Brunela minęło ponad sto lat, zanim dyrektor generalny Tesli i SpaceX zwrócił uwagę świata na technologię tranzytu rurowego. W 2013 roku opublikował 58-stronicowy artykuł techniczny, w którym nakreślił projekt Hyperloop, systemu transportowego zasilanego energią słoneczną, który opisał jako „skrzyżowanie Concorde’a, kolei i stołu do cymbergaja”.
Dzisiejsza wersja transportu w rurze
Elon Musk twierdził, że pojazd może przejechać 350-milową (560-kilometrową) podróż między Los Angeles a San Francisco w zaledwie 35 minut za 20 dolarów. Oszacował, że koszt infrastruktury wyniósłby 6 miliardów dolarów. Powiedział również, że nowy system tranzytowy powinien być bezpieczniejszy niż jakikolwiek obecny środek transportu, odporny na warunki atmosferyczne i trzęsienia ziemi.
Wegański akcent
W 2014 roku założono firmę Virgin Hyperloop. Została zainicjowana z myślą o urzeczywistnieniu wizji Muska o futurystycznym systemie transportowym. Firma dokonała istotnych zmian technicznych od czasu pierwotnej propozycji Muska i zdecydowała się nie podążać trasą z Los Angeles. Virgin chce jednak, aby futurystyczny pojazd był przyjazny dla środowiska, między innymi dzięki wegańskim siedzeniom i niektórym materiałom kapsuły wykonanym z surowców pochodzących z recyklingu.
Ekonomia
Chociaż technologia Hyperloop rozwiązuje problemy związane z tarciem i oporami powietrza, to projektowi trudno zaistnieć ze względu na warunki ekonomiczne. Kwoty podane przez Elona Muska okazały się być zaniżone, twierdzą eksperci ds. finansów i transportu. System musiałby zdobyć spore dofinansowanie i wzbudzić zainteresowanie inwestorów, aby stać się komercyjnym transportem.
W Polsce technologią hyperloop zajmuje się firma Nevomo, która opracowała technologię dla systemu magrali, czyli kolei magnetycznej, osiągającej prędkość ponad 550 km. firma podaje, że dzięki technologii można by przedostać się z Krakowa do Gdańska w 35 minut. Założyli ją absolwenci Politechniki Warszawskiej, którzy pracują nad modelem hyperloop, osiągającym 1200 km/h (w odpowiedzi na anons Elona Muska). W 2018 roku firma została wyróżniona w sektorze mobilności w Europie jako jeden z najlepszych startupów. Arabia Saudyjska planowała rozpoczęcie działalności komercyjnej pojazdu w 2020 roku, jednak przesunięto tę datę o 10 lat.
źródło: discovermagazine.com, nevomo.tech
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.