Elektromobilność Trujące diesle gorsze od silników spalinowych. Tylko w 2021 roku wjechało ich do Polski ponad 420 tysięcy 09 lutego 2022 Elektromobilność Trujące diesle gorsze od silników spalinowych. Tylko w 2021 roku wjechało ich do Polski ponad 420 tysięcy 09 lutego 2022 Przeczytaj także Elektromobilność Zmiany w programie dopłat do samochodów elektrycznych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przygotował nowy program dopłat do samochodów elektrycznych z budżetem 1,6 mld zł ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Wnioski będzie można składać już na początku lutego. Nowy program dopłat zastąpi dotychczasowy program „Mój elektryk”, który będzie obowiązywał do końca stycznia 2025 r. Elektromobilność Tylko 1% właścicieli elektryka wróciłoby do samochodu spalinowego. Zaskakujące wyniki badań Samochody elektryczne cieszą się coraz większą popularnością. Potwierdza to najnowsze badanie, według którego tylko 1% z 23 tysięcy pytanych zadeklarowało chęć powrotu do samochodu o napędzie spalinowym. Z czego to wynika? Najnowszy raport pokazuje, jak korzystanie z diesli negatywnie wpływa na zdrowie i jakość powietrza. Dekarbonizacja transportu i interes społeczny wymagają radykalnego ograniczenia liczby starych aut tego typu. Niestety, diesle gorsze od silników spalinowych to coraz większy problem – w naszym kraju pojawia się ich coraz więcej. Jak można temu zaradzić? Reklama Spis treści ToggleDiesle gorsze od silników spalinowychTrujące diesle są nowymi kopciuchamiStatystyczny diesel w Polsce jest stary i niesprawnyDiesle a silniki benzynowe Diesle gorsze od silników spalinowych Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE) opublikowała raport pokazujący, jak wykorzystywanie pojazdów z silnikiem diesla wpływa na ludzkie zdrowie i jakość powietrza w Polsce. Diesle gorsze od silników spalinowych to rosnący problem. Pojazdy tego typu dotkliwie zanieczyszczają powietrze.W 2022 mija 10 lat, odkąd Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oficjalnie uznała spaliny diesli za rakotwórcze. Po polskich drogach jeżdżą stare i statystycznie niesprawne diesle, co roku z zachodu importowane są kolejne kilkunastoletnie samochody tego typu.Raport podsumowuje ustalenia dostępnych badań i pomiarów, pokazuje też szacunki dotyczące liczby diesli na polskich drogach i ich stanu technicznego. Trujące diesle są nowymi kopciuchami W Polsce działamy systemowo na rzecz eliminowania starej i słabej jakości pieców w budynkach. To długi i trudny proces, ale mamy już rozwiązania dla niskiej emisji. W transporcie nadal panuje jednak „wolna amerykanka”. Raport FPPE pokazuje, że to kosztowne zaniechanie. Badania potwierdzają, że spaliny diesli powodują choroby nowotworowe, zaostrzają też przebieg wielu chorób – w tym serca, układu oddechowego i Alzhaimera. Za zwiększone emisje zanieczyszczeń z rur spalinowych płacimy wszyscy w postaci zwiększonych kosztów na ochronę zdrowia i strat dla gospodarki. Przełomowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w sprawie „Dieselgate”. Volkswagen złamał prawo – Jazda kilkunastoletnim niesprawnym dieslem, często bez działającego filtra DPF, nie różni się zbytnio od palenia śmieciami w piecu na węgiel. W obydwu przypadkach wiąże się z dotkliwym zatruwaniem powietrza. Na naszych ulicach w każdej sekundzie kilkadziesiąt diesli przechodzi procedurę wypalania filtra DPF, o ile ma go zainstalowanego. Często dzieje się to na zatłoczonych miejskich ulicach, tuż przed nosami przechodniów i rowerzystów. To zagrożenie dla zdrowia wszystkich mieszkanek i mieszkańców miast – mówi Hubert Różyk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych. W dużych miastach transport (emisja liniowa) odpowiada za większość emisji zanieczyszczeń powietrza. Szacunkowe dane dla Warszawy mówią, że samochody odpowiadają za 60-80% emisji. W Krakowie i Warszawie samochody emitują ponad 75% tlenków azotu. 37% zarejestrowanych pojazdów w Polsce miało silnik diesla (2019). Dane zebrane przez NIK w 2019 roku pokazują, że przekroczenia emisji tlenków azotu (NOX) i dwutlenku węgla (odpowiedzialnego za postępy katastrofy klimatycznej) dotyczą średnio ponad 50% samochodów z silnikiem diesla! Statystyczny diesel w Polsce jest stary i niesprawny Kontrola NIK wykazała, że ok. 72% diesli spełniających normę emisji Euro 4 przekraczało emisje niebezpiecznych dla zdrowia tlenków azotu. Gorzej jest w grupie nowszych samochodów, osiem na dziesięć diesli spełniających normę Euro 5 przekracza normy emisji tlenków azotu. Statystyczny samochód w Polsce ma 14 lat, średnia wieku systematycznie rośnie. Statystyczny wiek importowanego do Polski samochodu z silnikiem diesla za 2021 wynosił 11,4 lat. Tylko w 2021 roku do Polski wjechało ponad 420 000 używanych diesli. – W Polsce można bardzo tanio kupić najstarsze diesle i praktycznie bezkarnie usuwać z nich filtry DPF. System kontroli tych samochodów jest zły, nikt nie sprawdza poziomu emisji zanieczyszczeń. Jednocześnie słyszymy, że Polska ma do 2050 zdekarbonizować transport. To brzmi jak pobożne życzenia w sytuacji, kiedy dzisiaj państwo jest bezsilne wobec kilkunastu procent dotkliwie zanieczyszczających samochodów. O skali problemu świadczy fakt, że w internecie warsztaty nawet reklamują się, że usuwają DPF-y – komentuje Hubert Różyk. Diesle w dużo większym stopniu przyczyniają się do fatalnej jakości powietrza w porównaniu do silników benzynowych. Diesle a silniki benzynowe Typowy pojazd z silnikiem diesla emituje ok. 10 razy więcej tlenków azotu niż jego odpowiednik z silnikiem benzynowym. Badania pokazują, że emisje tlenków azotu z samochodów z napędem diesla zwykle pięciokrotnie przekraczają dopuszczalny poziom określony w normach emisji Euro. – >50% – statystycznie ponad połowa diesli przekracza normy emisji CO2 i tlenków azotu, – 31% – tyle wśród wszystkich aut w Polsce stanowią samochody osobowe z silnikiem diesla, – 10 – tyle razy więcej tlenków azotu od jego benzynowego odpowiednika emituje typowy pojazd z silnikiem diesla.Całą treść raport znajdziesz tutaj.Na szczęście coraz więcej Polaków zna zagrożenia związane z silnikami Diesla i decyduje się na zakup auta elektrycznego. Chcesz wiedzieć dlaczego? Zobacz artykuł: Rośnie liczba Polaków zainteresowanych zakupem elektryka źródło: mat.prasowe Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.