OZE UE – 23 procent więcej energii ze słońca i wiatru więcej pomimo koronawirusa 07 maja 2020 OZE UE – 23 procent więcej energii ze słońca i wiatru więcej pomimo koronawirusa 07 maja 2020 Przeczytaj także OZE NORD: Innowacyjne połączenie fotowoltaiki, ogrzewania i podgrzewania ciepłej wody użytkowej Wyobraź sobie system łączący fotowoltaikę (dalej PV), ogrzewanie pompą ciepła i akumulację energii cieplnej w buforze, a to wszystko od jednego producenta i pod jednym systemem zarządzającym. System firmy NORD HT AS został zaprojektowany tak, aby maksymalnie wykorzystać energię, którą sam wygenerujesz ze słońca, co przyniesie Ci znaczne oszczędności przy jednoczesnej ochronie środowiska. Artykuł sponsorowany OZE Ponad 50% zapotrzebowania Polaków na prąd zaspokoiły OZE We wtorek, 26 marca ponad połowę zapotrzebowania Polaków na prąd zaspokoiła energia wyprodukowana przez odnawialne źródła. Przed nami kolejne dobre dni dla OZE. Między 28 marca, a 26 kwietnia 2020 r. kraje UE oraz Wielka Brytania uzyskały rekordowy udział OZE w wytwarzaniu energii elektrycznej, która osiągnęła 23 procent. Spadła natomiast emisja dwutlenku węgla i produkcja energii z elektrowni węglowych. Natomiast sama produkcja energii ze słońca w porównaniu z rokiem wcześniejszym wzrosła o 28 procent. Reklama Think tank Ember przeanalizował zmiany, jakie zaszły w krajach UE i Wielkiej Brytanii w ilościach wytwarzania energii fotowoltaicznej w trakcie spowolnienia gospodarczego w czasie pandemii koronawirusa. Według wcześniejszych prognoz, udział źródeł odnawialnych (fotowoltaika i turbiny wiatrowe) na poziomie 23 procent, miał nastąpić w 2025 roku. W analizowanym przez Ember okresie (28 marca – 26 kwietnia), o 39 procent spadła emisja dwutlenku węgla w porównaniu z okresem analogicznym z roku wcześniejszego. Jak podaje organizacja, najlepsze osiągi OZE w produkcji energii uzyskały Dania, Niemcy, Grecja, Estonia, Wielka Brytania, Portugalia i Hiszpania. Dave Jones, analityk z Ember, przypomina statystyki IRENA, według których moc źródeł fotowoltaicznych w krajach unijnych (oraz Wlk. Bryt.) wzrosła ze 115 GW w 2018 do 129 GW w 2019 roku. Dodatkowo Think-tank zauważa, że udział węgla w produkcji energii w krajach unijnych spadł z 16 do 11 proc. W okresie miesięcznego zamrożenia gospodarki na większości Starego Kontynent, spadło zapotrzebowanie na energię. Przedstawione informacje stały się podstawą do wnioskowania think-tanku, że unijny system energetyczny jest nieelastyczny. Niektórzy operatorzy postanowili dalej produkować energię, choć jej wartość była zbyt niska – szczególne problemy pod tym względem miały elektrownie na węgiel brunatny oraz elektrownie jądrowe.Produkcja z nieopłacalnych źródeł dalej trwa i nie chce ustąpić miejsca coraz bardziej rozwijającym się OZE. W tej sprawie pojawiają się pierwsze regulacje dotyczące ograniczeń produkcji czystej energii, między innymi w Niderlandach, gdzie planowane są ograniczenie dopłat do energii alternatywnej czy też w Australii, gdzie udział energii ze słońca i wiatru ma być ograniczony od poziomu 50-60 proc do 2025 roku. Źródło: pv-tech.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.