Świat Vattenfall i niemiecki dream-team 27 lutego 2017 Świat Vattenfall i niemiecki dream-team 27 lutego 2017 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Vattenfall podpisał umowę o partnerstwie strategicznym w zakresie lądowych systemów wiatrowych z ABO Wind w Niemczech. Obie spółki będą wspólnie stawać do przetargów i innych postępowań prawnych. Reklama Partnerzy uzgodnili, że będą współpracować nawet na najwcześniejszych etapach przygotowywania projektów wiatrowych. Jest to element strategii Vattenfalla, mający umożliwić rozbudowę portfolio tej firmy w Niemczech do poziomu 200 MW w roku 2020 (z 13,5 MW jakim pochwalić się może Vattenfall obecnie). Jest to bardzo ambitny cel, jednakże nie niemożliwy. Jak komentuje przedstawiciel ABO Wind, Petra Leue-Bahns: Vattenfall jest jednym z największych operatorów energetycznych na świecie i oferuje pełne bezpieczeństwo. Czyni to go bardzo wartościowym partnerem dla naszej firmy. Obecnie Vattenfall wykorzystuje łącznie 930 MW mocy wiatrowych na całym świecie i planuje zwiększyć tą wartość o 300 MW nowych mocy, jakie mają być dodane w tym roku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.