Wiadomości OZE W Holandii brakuje rąk do pracy w sektorze OZE 04 maja 2018 Wiadomości OZE W Holandii brakuje rąk do pracy w sektorze OZE 04 maja 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Agrowoltaika sposobem na lepsze plony? Naukowcy przeprowadzili eksperyment, podczas którego uprawiali różne warzywa na gruntach pokrytych fotowoltaiką. Efekty mogą Cię zaskoczyć… Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Holenderska Rada Socjoekonomiczna (SER) wezwała rządzących do większych starań w zakresie szkolenia kadry budującej i utrzymującej systemy energii odnawialnej. Dodatkowo, jak pokazują szacunki Rady, w Królestwie Niderlandów potrzebnych jest więcej rąk do pracy – głównie instalatorów OZE – niż kraj jest w stanie dostarczyć. Wiąże się to z ogromnym rozwojem i transformacją energetyczną, mającymi wpływ na to, że brakuje ludzi do budowy nowych, kilkugigawatowych projektów w tym państwie. Jak podała SER, konieczne jest szybkie wyszkolenie dużej ilości pracowników dla sektora OZE lub ściągnięcie ich zza granicy. Reklama „Transformacja energetyczna jest doskonałą okazją do tworzenia nowych miejsc pracy i nowego, innowacyjnego i zrównoważonego klimatu w kraju” – powiedziała zarządzająca SER Mariëtte Hamer. „Wymaga to jednakże inwestycji w ludzi, w technologie i szkolenia. Koniecznie trzeba rozwiązać problem braku ludzi do pracy. Dużo trzeba zrobić, ale jednocześnie dużo się dzieje” – dodała. „Wykwalifikowana siła robocza jest kluczowa, aby wybudować i utrzymać nowe inwestycje” – podsumowała SER. Brak pracowników jest od dawna znanym zjawiskiem w Holandii, która desperacko planuje nadgonić do planu czternastu procent OZE w miksie energetycznym do 2020 roku. Jak uważa Peter Segaar, właściciel portalu polderppv.nl i analityk holenderskiego rynku PV, właśnie brak siły roboczej jest głównym problemem opóźnienia projektów solarnych. „Jako że dofinansowania faworyzowały duże instalacje, od początku było wiadomo, że problemem będzie znalezieniu ludzi, którzy zrealizują te projekty. Teraz SER uznaje to przekonanie za realne” – powiedział Segaar. „Szereg dużych instalacji naziemnych, jak i wiele instalacji dachowych, zakładane jest przez personel zza granicy, głównie z Niemiec” – dodał. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.