Polska Wsparcie dla małych gospodarstw rolnych powinno być celem Polski i UE? 21 kwietnia 2020 Polska Wsparcie dla małych gospodarstw rolnych powinno być celem Polski i UE? 21 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ekologia Dzięki temu suplementowi krowy będą wydzielać mniej metanu Rząd Danii wyda 518 mln koron (ok. 74 mln dolarów, 300 mln złotych) na kupno specjalnego dodatku do paszy dla krów. Suplement został opracowany przez holenderskich naukowców, a potem przetestowany przez badaczy z duńskiego Uniwersytetu w Aarhus. Może on zmniejszyć emisję metanu przez te zwierzęta nawet o 30%. Ekologia Natura jest coraz cichsza Zmiany klimatu zmieniają w naszym świecie wszystko. Prawdopodobnie w najbliższych latach zmieni się to jak żyjemy, co zjadamy i w jaki sposób podróżujemy. Globalne ocieplenie może też jednak wpłynąć na to… co słyszymy. Badacze zajmujący się ekoakustyką już teraz mówią o “akustycznych skamielinach” – dźwiękach natury, których być może nigdy już nie usłyszymy. Eksperci z Greenpeace przypominają, że fermy przemysłowe są szkodliwe i odpowiadają za szereg problemów związanych z ochroną środowiska i zdrowiem publicznym. Postulują wsparcie dla małych gospodarstw rolnych. Reklama Fermy przemysłowe odpowiadają za szereg problemów związanych z ochroną środowiska i zdrowiem publicznym. Przemysłowa hodowla wpływa na zagrożenie chorobami zakaźnymi, zanieczyszcza powietrze amoniakiem, a wodę azotem. Z badań wynika, że z powodu faszerowania mięsa antybiotykami co roku umiera 33 tys. osób. Według prognoz, które wskazują na wzrost spożycia mięsa, do 2050 roku ta liczba ma wzrosnąć do 9 mln rocznie. W tej chwili właściciele ferm przemysłowych apelują o wsparcie z powodu pandemii koronawirusa. Tymczasem ekolodzy uważają, że to małym gospodarstwom rolnym należy się wsparcie. Greenpeace podkreśla, że polski rząd i ministerstwo rolnictwa muszą zapewnić im pomoc finansową, bo są one gwarancją zdrowej i ciągłej produkcji żywności. Miejsca pracy powinni też zachować pracownicy rolni i sezonowi. Dominika Sokołowska z Greenpeace Polska komentuje – Pandemia koronawirusa to sygnał alarmowy dla całej ludzkości, ale też szansa na przebudowanie naszego rolnictwa i całej gospodarki tak, by lepiej chroniły ludzi i planetę. Przemysłowa hodowla zwierząt, powiązane z tym niszczenie lasów i różnorodności biologicznej pod uprawy pasz, to doskonały przepis na kolejne pandemie i inne kryzysy w przyszłości. UE i rządy krajowe muszą ratować małe gospodarstwa, które ucierpiały w wyniku tego kryzysu, i przestać wspierać te, które zagrażają zdrowiu publicznemu. Właśnie na tym powinien polegać patriotyzm gospodarczy, o który apeluje minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski! Niestety fermy przemysłowe są wspierane przez unijne dotacje. Z analiz wynika, że hodowla zwierząt otrzymuje pomoc finansową rzędu 28-32 mld euro rocznie. Tymczasem w latach 2005-2013 zamknięto ponad 3 mln małych i średnich gospodarstw rolnych. Ta sama sytuacja miała miejsce w Polsce – w latach 2014-2018 liczba producentów ekologicznych w Polsce spadła o 19 proc., a powierzchnia upraw o ok. 25 proc. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.