Ochrona środowiska Złoża metali z chińskich elektrowni węglowych trafiają do Oceanu Spokojnego 26 października 2020 Ochrona środowiska Złoża metali z chińskich elektrowni węglowych trafiają do Oceanu Spokojnego 26 października 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Lasy Państwowe wdrażają starolasy. Dlaczego? Lasy Państwowe, na polecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, mają zabezpieczyć drzewostany i rozpocząć wstępną weryfikację terenową i zbieranie niezbędnych informacji do utworzenia starolasów. Działania te mają wzmocnić ochronę przyrody. Ochrona środowiska Poczta Polska zbiera elektroodpady Poczta Polsku uruchomiła pilotaż zbiórki drobnego sprzętu AGD i RTV. Specjalne pojemniki na elektroodpady pojawią się w ponad 350 placówkach w 3 województwach: mazowieckim, śląskim i łódzkim. Zgodnie z nowymi odkryciami zespołu badawczego pod kierownictwem Uniwersytetu Południowej Kalifornii, emisje z elektrowni węglowych w Chinach trafiają do wód Pacyfiku. Stanowisko naukowców może nas jednak zaskoczyć. Twierdzą oni, że uwalniany metalowy składnik może mieć odżywczy wpływ na morski ekosystem. Reklama Dym z chińskich elektrowni Naukowcy są przekonani, że uwalniane metale mają wpływ na ekosystem oceaniczny. Nie jest jednak jasne, czy wpływ ten jest negatywny, czy pozytywny. Badanie wykazało, że wiejące z Azji w kierunku Ameryki Północnej zachodnie wiatry przenoszą dym z elektrowni. Zawarte w nim żelazo oraz inne metale osadzają się na wodach powierzchniowych Oceanu Spokojnego. Pomiary wykazały, że prawie 60% żelaza w jednym z obszarów północnej części Pacyfiku pochodziło z kominów fabrycznych. – Od dawna wiadomo, że spalanie paliw kopalnych zmienia klimat Ziemi oraz ekosystemy oceaniczne poprzez uwalnianie dwutlenku węgla do atmosfery – powiedział Seth John, jeden z autorów badania. – Nasze badania pokazują, że spalanie paliw kopalnych ma efekt uboczny: uwalnianie żelaza i metali, które pokonują tysiące kilometrów i osadzają się w oceanie, gdzie mogą wpływać na ekosystemy morskie. Pewne złoża metali mogą pomóc niektórym organizmom morskim w rozwoju, jednocześnie szkodząc innym formom życia. Nad badaniem współpracowali naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, Uniwersytetu Columbia, Uniwersytetu Waszyngtonu i Uniwersytetu Hawajskiego. Zespół potwierdził, że metale znalezione w oceanie pochodzą z Chin. Wysokie stężenia metali potwierdzone Chociaż unoszony przez wiatr pył mineralny z pustyń był od dawna uważany za ważne źródło żelaza dla wód oceanicznych, nowe badanie wykazuje, w jaki sposób źródła wytwarzane przez człowieka dostarczają ważnych mikroelementów potrzebnych planktonowi i algom. Wcześniejsze pomiary wykazały bardzo rozbieżne szacunki dotyczące ilości żelaza przenoszonych z różnych źródeł lądowych (w tym związanych z działalnością człowieka) do oceanów. Zespół badawczy zmierzył zawartość metali w powierzchniowych wodach oceanicznych. Naukowcy skoncentrowali się na odległej części Oceanu Spokojnego, setki mil na północ od Hawajów, mniej więcej w połowie drogi między Japonią a Kalifornią. Region ten znajduje się pod wpływem wiatrów niosących ze sobą emisje przemysłowe z Azji Wschodniej. Naukowcy odkryli podwyższone stężenia żelaza i ołowiu w wodach powierzchniowych. Okazało się także, że większość ołowiu pochodziła ze źródeł sztucznych, takich jak cementownie, elektrownie węglowe i huty metali. Jak metale wpływają na ekosystem morski? Naukowcy mają dobre i złe wieści. Na północnym Pacyfiku szczególnie brakuje kluczowego mikroelementu, jakim jest żelazo, zatem napływ metali może pomóc w budowie fundamentów dla nowego ekosystemu. Mikroskopijne cząsteczki zawierające żelazo wpływają na wzrost glonów w oceanie, a tym samym na cały ekosystem, w którym glony stanowią podstawę łańcucha pokarmowego. W perspektywie krótkoterminowej żelazo zawarte w zanieczyszczeniu jest korzystne, ponieważ stymuluje wzrost fitoplanktonu, który następnie usuwa dwutlenek węgla z atmosfery. Jednak takie rozwiązanie geoinżynieryjne nie sprawdza się na dłuższą metę. W końcu zanieczyszczenia powietrza mają fatalne skutki dla zdrowia ludzkiego. Naukowcy podkreślają, że ich badanie miało na celu zwrócenie uwagi na niezamierzone skutki uboczne spalania paliw kopalnych. Źródło: phys.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.