Rok 2050 zbliża się nieubłaganie, a wraz z nim konieczność osiągnięcia neutralności klimatycznej. W środę premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przedstawił 10-punktowy plan, którego realizacja zapewni płynne przejście do gospodarki zeroemisyjnej. Czysty wodór i morskie farmy wiatrowe to tylko niektóre z założeń. Jakie są pozostałe zamierzenia rządu?

W założeniach długo wyczekiwanego planu Borisa Johnsona wyraźnie podkreśla się, że Wielka Brytania pragnie wieść prym wśród światowych gospodarek w zakresie nowoczesnych, zielonych technologii. 

Premier zaznaczył, że plan ma na celu minimalizację negatywnego wpływu Wielkiej Brytanii na klimat do 2050 roku, co dodatkowo zostało zagwarantowane zapisami prawnymi. 

Na realizację postanowień rząd zamierza przeznaczyć 12 miliardów funtów z budżetu państwa. Johnson stwierdził, że nowe inwestycje zapewnią 250 tysięcy miejsc pracy. Kluczowym aspektem długofalowej polityki jest rozwinięcie wszystkich obszarów kraju – od przemysłowego centrum, leżącego na północnym wschodzie Yorkshire, przez West Midlands, po Walię i Szkocję. 

– Mimo iż ten rok okazał się całkiem inny, niż się spodziewaliśmy, nie zapomniałem o ambitnych planach związanych z rozwojem całego kraju. Mój Dziesięciopunktowy Plan stworzy i ustabilizuje setki tysięcy miejsc pracy w sektorze czystej energii, jednocześnie przybliżając nas do osiągnięcia zerowej emisji do 2050 roku – zapewnił Boris Johnson. – Naszą zieloną rewolucję przemysłową zasilą turbiny wiatrowe ze Szkocji i North East; napędzą samochody elektryczne wytwarzane w West Midlands i dopracowane dzięki najnowszym technologiom opracowanym w Walii. Dzięki temu możemy patrzeć w przyszłość zieloną i dostatnią. 

Morskie elektrownie wiatrowe

Boris Johnson już wcześniej potwierdził, że Wielka Brytania zainstaluje 40 GW mocy wiatrowych do 2030 roku. Premier zapewnia, że pozwoli to na zasilenie energią każdego domu i stworzy 60 tysięcy miejsc pracy.

Zielony wodór

Wielka Brytania do 2030 roku wygeneruje 5 GW mocy z zielonego wodoru. Rząd przeznaczy nawet 500 milionów funtów, aby stworzyć Hydrogen Neighbourhood do 2023 roku, a Hydrogen Village do 2025 roku. Pod tymi nazwami kryją się odpowiednio społeczności i miasta, w całości zasilane energią wodorową. 

Energia atomowa

Rząd brytyjski nie zamierza z niej rezygnować. Planuje on skalować wytwarzanie energii atomowej na dużą skalę, jednocześnie wdrażając niewielkie, lecz zaawansowane technologicznie reaktory. Ten krok będzie kosztował 525 milionów funtów i zapewni 10 tysięcy miejsc pracy, zgodnie ze słowami Johnsona. 

Samochody elektryczne

W produkcji samochodów elektrycznych przodować będą regiony: West Midlands, North East i Północna Walia. Jak donosił w poniedziałek “Financial Times”, od 2030 roku obowiązywał będzie zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych i z silnikiem diesla. Natomiast od 2035 roku taki sam zakaz obejmie pojazdy hybrydowe. 

Rząd zamierza przeznaczyć na inwestycje w tym kierunku ogromne sumy. Rozwój infrastruktury ładowania przyśpieszy kwota w wysokości 1,3 miliarda funtów. Z kolei 582 miliony funtów będą stanowić dopłaty do samochodów elektrycznych dla obywateli. Masowa produkcja akumulatorów elektrycznych będzie zasilona kwotą 500 miliona funtów.

Transport publiczny

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogą spodziewać się wdrożenia programów społeczno-edukacyjnych, zachęcających do częstszego podróżowania do pracy rowerem, pieszo lub komunikacją miejską. Dodatkowo rząd planuje neutralizację emisji transportu publicznego, m.in. poprzez zakup zeroemisyjnych busów. Na ten cel trafi 5 miliardów funtów. 

Lotnictwo i żegluga

W tym przypadku Johnson zapowiedział jedynie, że eksperci przeprowadzą badania mające pomóc liniom lotniczym, lotniskom, żegludze i firmom spedycyjnym. Na czyste, morskie innowacje w miejscach takich jak Orkney czy Teesside wydzielono 20 milionów funtów.

Budynki mieszkalne i publiczne

W ciągu dekady domy, szkoły i szpitale staną się bardziej efektywne energetycznie dzięki 1 miliardowi funtów. Celem rządu jest instalacja 600 tysięcy pomp ciepła rocznie do 2028 roku, co wykreuje 50 tysięcy miejsc pracy. 

Wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla

Wielka Brytania chce zostać światowym liderem w technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS). Do 2030 roku planuje ona usunąć 10 milionów ton tego związku chemicznego, co jest równe wszystkim emisjom z przemysłowego regionu Humber. W najbliższych latach zostaną zbudowane dwa klastry do wychwytywania CO2 (200 milionów funtów), natomiast do 2030 roku powstaną kolejne dwa. Całość inwestycji w tym sektorze wyniesie 1 miliard funtów. 

Natura

Aby przywrócić piękno i witalność środowiska naturalnego, Johnson zamierza posadzić drzewa na 30 tysiącach hektarów każdego roku. Ponadto 5,2 miliardy funtów trafi na ochronę przeciwpowodziową, w tym ochronę gospodarstw zlokalizowanych na wybrzeżu. 

Innowacje

Boris Johnson zapowiedział, że Londyn będzie światową stolicą zielonych inwestycji.

“Dziesiątka dla środowiska” Johnsona może budzić różne reakcje – od podziwu przez powątpiewanie. Nawet organizacje ekologiczne nazwały plan rządu “odważnym krokiem”, biorąc pod uwagę mnogość działań i inwestycji w relatywnie krótkim czasie. 

Niemniej jednak plan wyznacza konkretne zadania, które przyczynią się do poprawy stanu środowiska, a także ścisłe daty ich wykonania.

Jesteśmy ciekawi, czy uda się go w pełni zrealizować. 

Źródło: edie.net

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.