Ekologia 121 kg papieru rocznie – tyle wyrzuca przeciętny Polak. Organizacja ekologiczna apeluje do ministerstwa 26 lutego 2024 Ekologia 121 kg papieru rocznie – tyle wyrzuca przeciętny Polak. Organizacja ekologiczna apeluje do ministerstwa 26 lutego 2024 Przeczytaj także Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. Ekologia Czy chrząszcze będą rozkładać plastik? Naukowcy odkryli, że larwy pewnego gatunku chrząszcza żywią się… plastikiem. Czy to oznacza, że problem plastiku i jego recyklingu zostanie rozwiązany? Średnio 121 kg papieru w postaci opakowań wyrzuca rocznie każdy Polak – wylicza Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Organizacja ekologiczna apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wprowadzenie nowych regulacji. Reklama Spis treści ToggleApel do ministerstwaO co apelują aktywiści?Zużywamy tak dużo drewna, że sprowadzamy je nawet z zagranicyDruga strona medaluAlternatywne, eko-opakowania Apel do ministerstwa 121 kg to szokujący wynik, biorąc pod uwagę, że dekadę temu ilość wyrzucanego w postaci opakowań papieru, przypadająca na jednego Polaka, była o ponad 100 kilogramów mniejsza. Problem ten zauważa Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, która wystosowała list do Ministry Klimatu i Środowiska, Pauliny Hennig-Kloski, z prośbą o poparcie rozwiązań redukujących zużycie opakowań jednorazowych oraz propagujących wykorzystywanie opakowań wielokrotnego użytku. Chodzi o rewidowane właśnie zapisy Dyrektywy PPWR (ang. Packaging and Packaging Waste Regulation), mającej na celu ograniczenie produkcji odpadów opakowaniowych i promowanie gospodarki o obiegu zamkniętym. Aktualnie zakres rewizji jest negocjowany między Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim i Radą UE. Kolejny etap trójstronnych obrad odbędzie się 4 marca 2024. – Apelujemy o to, żeby na poziomie legislacji unijnej wdrożyć środki, które będą zapobiegać wytwarzaniu odpadów opakowaniowych i zminimalizują wpływ opakowań na środowisko. Trzeba to będzie zrobić wbrew opakowaniowemu lobby i wielkim koncernom korzystającym na co dzień z jednorazowych kubków, talerzyków, widelców – na przykład w sieciach fast-foodowych. Dziś nikt z nas nie ma świadomości skali własnej konsumpcji. W ciągu raptem jednego pokolenia, czyli 25 lat, nauczyliśmy się rocznie zużywać siedem razy więcej papierowych opakowań. Trzeba odwrócić ten trend, jeśli chcemy zachować polskie lasy – mówi Augustyn Mikos, współautor raportu Pracowni na rzecz Wszystkich Istot „Lasy poza kontrolą. Zobacz też: Nowe opłaty za plastikowe opakowania. Ile zapłacimy? O co apelują aktywiści? Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zwraca uwagę na trzy zapisy w aktualizowanej dyrektywie. Apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o: poparcie wprowadzenia ograniczeń w użyciu jednorazowych opakowań i zastaw, m.in. w lokalach gastronomicznych i supermarketach; poparcie rozwiązań promujących użycie opakowań wielokrotnego użytku w dystrybucji produktów wielkogabarytowych takich jak urządzenia gospodarstwa domowego; sprzeciw wobec możliwości zwolnienia z celów dotyczących opakowań wielokrotnego użytku. Mniejsze zużycie drewna to większa ochrona polskich lasów, a zrównoważone gospodarowanie drewnem z pewnością przyczynia się do zwiększenia ich dobrostanu. Temat ochrony lasów stanowi w końcu jeden z zapisów umowy koalicyjnej obecnego rządu i w ostatnim czasie był on wyjątkowo często poruszany przez ministerstwo. Na łamach portalu pisaliśmy o tym między innymi tu: Co z tymi lasami? MKiŚ: Przeprowadzimy reformę gospodarki leśnej. Zużywamy tak dużo drewna, że sprowadzamy je nawet z zagranicy W ostatnim czasie obserwujemy postępujący proces zastępowania plastiku jednokrotnego użytku papierem. Wykorzystujemy go na tyle dużo, że w samym 2021 roku sprowadziliśmy do Polski 2.6 mln ton papieru i tektury, w tym 70% opakowaniowego. – Polacy angażują się w działania, które chronią polskie lasy i jednocześnie zużywają ogromne ilości jednorazowych, papierowych opakowań, a większość towarów wymaga opakowania na kilku etapach ich życia – mówi Augustyn Mikos z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. – Rewizja dyrektywy ma wzmocnić podstawowe wymogi dotyczące opakowań, ich ponownego użycia i recyklingu. Istnieje jednak wielkie zagrożenie, że rewizja nie będzie miała tak mocnego zakresu, jaki pierwotnie był proponowany. Dlatego tak bardzo potrzebujemy zdecydowanego stanowiska polskiego rządu, o które wystąpiliśmy. Nie możemy dopuścić do tego, aby jeden rodzaj jednorazowych opakowań zastępować innym rodzajem jednorazowych opakowań. Powinniśmy włożyć wysiłek w zwalczanie nadmiernego pakowania i zmniejszanie ilości odpadów opakowaniowych. Zmiana jednorazówki z plastiku na jednorazówkę papierową spowoduje jeszcze większy wzrost presji na lasy – zauważa Mikos. Druga strona medalu Eksperci z Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie oraz Stowarzyszenie NATUREEF razem z partnerami z Niemiec i Belgii przeprowadzili badania i porównali sześć opakowań popularnych produktów spożywczych w cyklu ich życia – od produkcji do recyklingu. Sprawdzili m.in. koszty, jakie ponosi środowisko w związku z transportem, zużyciem wody i zasobów oraz powiększaniem się dziury ozonowej, a także przeanalizowali zdolność różnych rodzajów opakowań do recyklingu. Wyniki badania wykazały, że żywność sama w sobie ma o wiele większy udział w presji na środowisko niż opakowania, bez względu na ich rodzaj. Natomiast różnice w śladzie węglowym, jaki generują tradycyjne laminaty, a papier powlekany i tektura, są nieznaczne. Docenili też drewno, będące tematem przewodnim artykułu, jako surowiec z dużym potencjałem ze względu na możliwość jego recyklingu oraz odnawialność. Być może istotny problem stanowi zatem nie tyle kwestia tego, że drewno, jako materiał, wykorzystywane jest do produkcji opakowań, a jego pozyskiwana ilość. Nad tym aspektem warto się zastanowić. Więcej o badaniach naukowców przeczytasz tu. Alternatywne, eko-opakowania Skala problemu wytwarzanych opakowań i ich ekologicznych zamienników jest niezwykle szeroka. Przykładowo, opakowania wytwarzane z plastiku stanowią, jak podaje WWF, aż 40% ogólnej produkcji tego surowca. W istocie jest go tak dużo, że w ciągu tygodnia zjadamy go aż 5 g, czyli tyle, ile potrzeba do wyprodukowania karty kredytowej. Można śmiało powiedzieć, że redukcja plastiku jest wielkim wyzwaniem XXI wieku. Nic zatem dziwnego, że powstają kolejne inicjatywy, mające na celu zastąpienie tego surowca innym, bardziej przyjaznemu środowisku. Omijając już temat drewna, warto wspomnieć o innowacjach naukowców nawet z naszego, polskiego podwórka. Szczególnie ciekawym pomysłem jest projekt realizowany przez badaczy Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW), którzy wyszli naprzeciw palącemu problemowi “sztucznych” opakowań. Plastiki chcą zastąpić w pełni jadalnymi zamiennikami, do których produkcji wykorzystują biopolimery zwierzęce lub roślinne. W ten sposób są w stanie stworzyć na przykład saszetkę do kawy rozpuszczalnej, która po zalaniu gorącą wodą i wymieszaniu w pełni się rozpuszcza. Więcej o tym pisaliśmy tutaj: Jadalne opakowania od SGGW – naukowcy walczą z plastikiem Źródło: Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, zut.edu.pl Fot.: canva.com/@gettyimages/@dapaimages Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.