Wiadomości OZE Do 2020 roku OZE może stać się najtańszym źródłem energii 14 września 2017 Wiadomości OZE Do 2020 roku OZE może stać się najtańszym źródłem energii 14 września 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Odnawialne źródła energii, takie jak energia słoneczna czy wiatrowa, z roku na rok stają się coraz tańsze dzięki ciągłemu rozwojowi technologii potrzebnych do ich uzyskiwania. W ten sposób wzrasta efektywność oraz ilość produkowanej energii. Według badań przeprowadzonych przez Morgan Stanley w ciągu najbliższych trzech lat OZE stanie się najtańszym źródłem energii. Reklama W opublikowanym raporcie napisano, że w wielu krajach, które nie bały się reform sektora energetycznego, już teraz OZE stanowi najtańszą formę energii. Trend wzmożonych inwestycji w odnawialne źródła energii, według Morgan Stanley, będzie rosnąć w wyniku obniżających się kosztów. W ciągu dwóch lat cena paneli słonecznych spadła o pięćdziesiąt procent, a to wzmaga popularność zielonej energii. Najprawdopodobniej ceny wykorzystywanych technologii wciąż będą się obniżać, a efektywność rozwiązań wzrastać. Moment, kiedy zielona energia będzie najtańszą w uzyskaniu, wydaje się nieuchronny. W swoim raporcie Morgan Stanley nie pominął również kwestii związanej ze Stanami Zjednoczonymi. Prognozuje się, że nawet pomimo odrzucenia porozumienia paryskiego przez USA, kraj ten do 2025roku będzie w stanie zredukować emisję gazów cieplarnianych o niemal trzydzieści procent – wszystko dzięki rosnącej popularności OZE, na którą nie wpłynie nawet niechęć Donalda Trumpa. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.