Jak uratować ponad 100 ton żywności przed zmarnowaniem? Jest na to kilka sposobów, a jednym z nich są programy dzielenia się niezużytym jedzeniem i rozwożenia go tym, którzy na nie czekają. W Londynie ta inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem odbiorców i darczyńców.
Przewieźć jedzenie elektrycznym rowerem
Londyńska inicjatywa Food Connect to pomysł na to, co zrobić z niewykorzystanym jedzeniem pochodzącym ze sklepów i lokali gastronomicznych. Inicjatywa dostarcza takie pożywienie bezpośrednio do ogólnodostępnych lodówek, tzw. banków żywności.
Co wyróżnia akcję Food Connect, to sposób odbioru tej żywności. W akcji uczestniczy wielu wolontariuszy, którzy przemieszczają się na nowoczesnych pojazdach e-cargo. Są to elektryczne rowery, posiadające specjalną lodówkę na przodzie. Jak podaje Food Connect, w osiem miesięcy udało się rozdystrybuować ilość jedzenia równowartą 250 tys. posiłków.
W akcję Food Connect jest zaangażowana organizacja Hubbub, która uruchomiła na terenie Anglii już ponad 100 lodówek wspólnotowych, do których wolontariusze zwożą jedzenie. Organizacja zebrała też 5 milionów filiżanek do kawy, które zostały poddane recyklingowi w ramach wyzwania Square Mile.
Nie marnujmy a ratujmy
Dzięki elektrycznym rowerom jedzenie od nadawcy do odbiorcy jest teraz przewożone ekspresowo i to z pożytkiem dla środowiska. W londyńską inicjatywę włączyło się kilka przedsiębiorstw z branży gastronomicznej oraz elektromobilności – ci, dostarczyli w ramach akcji specjalne rowery z dużym bagażnikiem na przodzie pojazdu.
Dzięki Food Connect uratowano przed zmarnowaniem około 109 ton żywności. Często niewykorzystane jedzenie trafia prosto do kosza na śmieci, a problem ten dotyczy pojedynczych konsumentów, lokali gastronomicznych, sklepów, czy producentów żywności.
Koordynatorzy projektu Food Connect dodają, że ratunek żywności przed zmarnowaniem wiąże się z też z ograniczeniem emisji o ponad 36 ton oraz dodatkowej 1,7 tony emisji z transportu dzięki zeroemisyjnym elektrycznym rowerom. Food Connect umożliwia znalezienie zatrudnienia sześciu osobom.
– Food Connect umożliwiło nam dostarczanie żywności dla około 800 lokalnych rodzin tygodniowo, a także zmniejszyło presję na wolontariuszy, którzy podróżowaliby pieszo, taksówką lub samochodem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wyników i nie możemy się doczekać, aby się rozwinąć na kolejne obszary. Szczególnie zależy nam, aby na pokładzie znalazło się więcej lokalnych sprzedawców detalicznych – powiedziała koordynator projektu Helen Innes.
Dobre jedzenie nie ląduje w koszu
Banki żywności to miejsca, w których gromadzi się niezjedzone pożywienie, aby przeciwdziałać jego marnowaniu i przekazać je tym, którzy chętnie się posilą. Z takich centrów żywności mogą korzystać zarówno osoby prywatne, jak i pracownicy gastronomii, czy restauratorzy, którzy chcą przekazać np. niesprzedane, czy wyprodukowane w nadmiarze jedzenie. Najczęściej pożywienie trafia do specjalnych lodówek, otwartych dla potrzebujących.
Jesteś ciekaw, gdzie w Polsce znajdują się jadłodzielnie? Kliknij w link.
źródło: hubbub.org.uk, ebiketips.road.cc
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.