Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

430 mln hrywien kosztowała zielona energia na Ukrainie

430 mln hrywien kosztowała zielona energia na Ukrainie

Łączny koszt zakupu „zielonej energii” na Ukrainie za styczeń 2020 roku wyniósł ponad 430 mln hrywien. To ponad 2,6 miliarda złotych. Silny rozwój OZE trwa od początku minionego roku.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Zgodnie z oficjalnymi informacjami opublikowanymi przez państwową spółkę sektora energetycznego „Гарантированный покупатель„[Gwarantowany Nabywca], w styczniu producentom zielonej energii naliczono i wypłacono łącznie 430 mln hrywien, czyli ponad 68,79 mln złotych. Spółka podała też informację o pozostałych wydatkach, jakie poniosło przedsiębiorstwo. Zamknęły się one w kwocie 1,1 mld hrywien – około 180 mln zł.

OZE jest jednym z priorytetowych kierunków ukraińskiej energetyki. Na przestrzeni ostatnich lat nasz wschodni sąsiad zanotował kilka istotnych sukcesów w tym obszarze. Udało mu się między innymi znaleźć w TOP-10 krajów, które najskuteczniej przyciągają inwestycje w czystą energię. Dotychczas agencja Bloomberg plasowała Ukrainę na 56 miejscu. Tylko w 2019 roku na jej terytorium oddano do użytku obiekty OZE o łącznej mocy aż 4,5 GW. 

Jednak na politykę energetyczną rządu oraz państwowych regulatorów pada ostra krytyka. Władzom w Kijowie wytykuje się wzrost kosztów życia i prowadzenia działalności gospodarczej. Kilkukrotne próby reform spotykały się z silnym oporem przedsiębiorców i opozycji.

Jednym z jaskrawych przykładów takiego konfliktu była tzw. „poprawka Gerusa”, zaproponowana przez Andriya Gerusa, przedstawiciela prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego przy Gabinecie Ministrów. Zakładane w niej przywrócenie importu energii elektrycznej z Rosji uznano jednoznacznie za szkodliwe dla ukraińskiej gospodarki. 

Fot. główna: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.