Wiadomości OZE Liczba uchodźców klimatycznych wzrośnie do 143 milionów 16 lipca 2018 Wiadomości OZE Liczba uchodźców klimatycznych wzrośnie do 143 milionów 16 lipca 2018 Przeczytaj także Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Świat Rosja nałożyła na Google karę 2,5 decyliona dolarów za bany na YouTube Rosyjskie państwowe kanały telewizyjne zażądały od Google wypłacenia 2 undecylionów rubli, co odpowiada kwocie 2,5 decyliona dol. w ramach rekompensaty za zablokowanie ich kont na YouTube. Profile te popierały inwazję na Ukrainę. Raport Banku Światowego „Groundswell: Preparing for Internal Climate Migration” przestrzega przed pogarszającym się wpływem zmian klimatu w trzech regionach świata: Afryce Subsaharyjskiej, Azji Południowej i Ameryce Łacińskiej. Zmiany klimatyczne mogą doprowadzić do olbrzymiego kryzysu humanitarnego, a kwestia migrantów nie powinna być bagatelizowana przez kraje Azji, Ameryki Północnej i Europy. Reklama Jak się okazuje, wielu migrantów nie ucieka tylko przed wojną lub prześladowaniem, często są to uchodźcy klimatyczni. Migrant uciekający do np. Europy pochodzi z rodzinnej farmy lub plantacji, którą było trzeba zamknąć na skutek susz i wysokich temperatur. W efekcie jeden z członów rodziny (najczęściej mężczyzna – mąż lub dorosły syn) musi udać się do Europy w nadziei na znalezienie pracy oraz zarobienie pieniędzy, które ostatecznie wysłałby do rodzin pozostawionych w Afryce czy Azji. To wszystko dzieje się już teraz na skutek zmian klimatycznych i będzie coraz powszechniejsze. W Afryce Subsaharyjskiej, najbiedniejszym regionie, przewiduje się 86 milionów migrantów klimatycznych. W Azji Południowej będziemy mieć 40 milionów migrantów klimatycznych, a w Ameryce Łacińskiej 17 milionów. Zjawiska wywołane zmianami klimatu będą częstsze i groźniejsze. Globalna średnia temperatura osiągnęła o jeden stopień Celsjusza więcej od średniej temperatury z zeszłego roku. W lipcu media informowały, że padł prawdopodobnie kolejny rekord temperaturowy (jeszcze nie potwierdzony) w mieście Ouargla w afrykańskiej Algierii. Odnotowano 51,3 stopni Celsjusza. Ten poziom temperatury przewyższył poprzedni najwyższy, wiarygodny pomiar temperatury w Afryce z 13 lipca 1961 r. w Maroko. Raport Światowego Banku przedstawia grafikę pokazującą przewidywany wzrost temperatury oparty na trajektorii wzrostu w latach 1986-2005. Scenariusz wydaje się teoretycznie realny jednak trzeba mieć na uwadze także działania ogólnoświatowe na rzecz redukcji emisji oraz inne aktywności minimalizujące podniesienie temperatury. O ile będą skuteczne. Zmieniający się klimat zniszczy produkcję żywności w dużej części na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Przenalizowano problem np. w Etiopii. W kraju żyje około 102 miliony ludzi. Rolnictwem i uprawą roślin zajmuje się 60-70% mieszkańców. Rozwiązaniem problemu może być zmniejszenie zależności Etiopczyków od rolnictwa oraz postawienie na rozwój innych gałęzi gospodarki. Receptą może się okazać również uprawa roślin dostosowanych do wysokich temperatur. Takie działania potrzebne są natychmiast. W marcu informowaliśmy, że Nowa Zelandia stanie się pierwszym krajem przyjmującym uchodźców klimatycznych. Władze kraju zamierzają stworzyć dedykowane wizy przeznaczone dla mieszkańców wysp Pacyfiku, którzy zmuszeni są uciekać przed podnoszącym się poziomem wód. Na chwilę obecną planowane jest wydawanie 100 egzemplarzy dokumentów azylowych w skali roku. Źródła: World Bank, The Real News, The London Free Press, Washington Post Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.