Poniżej przedstawiamy 5 najbardziej ekscytujących, według komentatorów branży, nowych samochodów elektrycznych, które będzie można kupić w ciągu najbliższych dwóch lat i które zmienią branżę motoryzacyjną.

Reklama

Miejsce 5: Volkswagen I.D.

Na razie koncepcja tego pojazdu z 2016 roku jest znana jako VW I.D., ale niewykluczone, że w przyszłości auto będzie się nazywało „Neo”. Volkswagen planuje pierwszą wersję produkcyjną wydać w 2020 roku i jak informuje magazyn „Bild”, zdjęcie powyżej to wizualizacja tego modelu.

Volkswagen zamierza produkować ten model masowo (w setkach tysięcy), w porównaniu do e-Golfa, który nie odniósł na rynku spektakularnego sukcesu. Jeśli zapowiedzi się sprawdzą, to producentowi uda się osiągnąć produkcję na miarę Tesli. Przyszłą cenę „Neo” szacuje się na około 30 000 USD (około 115 tys. złotych). Samochód ma być wyposażony w zestaw 60 kWh akumulatorów i uzyskiwać ponad 250 mil (ponad 400 km) na jednym ładowaniu.

Miejsce 4: Mercedes-Benz EQC

Udział w rynku premium elektrycznych SUV-ów powinien zyskać również model EQU od Mercedesa, który pojawi się w sprzedaży w przyszłym roku.

EQC jako pierwszy podpięty zostanie do nowej platformy elektrycznej Daimler Mercedes i wprowadzi nową markę elektryczną Mercedes-Benz EQ. W ciągu najbliższych trzech lat uzupełnią ją kolejne 3 nowe pojazdy.

EQC powinien być konkurencyjny dla segmentu premium SUVów, ponieważ wyposażony będzie w akumulator o mocy 70 kWh, dwa silniki elektryczne o mocy wyjściowej 300 kW, co zapewni zasięg do 310 mil (około 500 km) według standardu NEDC. Auto będzie w stanie przyspieszyć do 100 km/h w mniej niż 5 sekund.

Miejsce 3: Volvo XC40

Volvo zapowiedziało, że zamierza w przyszłym roku rozpocząć produkcję całkowicie elektrycznej wersji popularnego już SUVa XC40. Nieznane są jeszcze dokładne dane na temat tego modelu. Wstępnie szacowany zasięg to około 250 mil (około 400 km), który powinien sprawdzić się z 70 kWh zestawem akumulatorów.

Miejsce 2: Porsche Taycan

Spore zainteresowanie na rynku wzbudza również Taycan, wcześniej znany jako Misja E, dedykowany głównie tym, którzy szukają elektrycznych, sportowych wrażeń. Samochód wyposażony ma być w system ładujący o napięciu 800 woltów, co pozwoli przyszłym właścicielom optymalnie wykorzystywać ultraszybkie ładowarki o mocy 350 kW.

Samochód wyróżniać ma zestaw akumulatorów o mocy 100 kWh, a jego wstępny zasięg szacuje się na 300 mil (około 490 km) na jednym ładowaniu. Najprawdopodobniej Taycan trafi do sprzedaży w przyszłym roku.

Miejsce 1: Tesla Roadster

Tesla zamierza przywrócić Roadstera i sprawić, że stanie się ona najszybszym samochodem elektrycznym produkowanym masowo, jaki kiedykolwiek powstał. Jego zapowiadana prędkość maksymalna to ponad 250 mph (około 250 km/h) oraz przyspieszenie do 100 km/h w mniej niż 2 sekundy. Ponadto auto ma mieć rekordowo duży zasięg na jednym ładowaniu – ponad 620 mil (około 1000 km).

Prognozowana cena to około 200 000 USD (około 740 tys. złotych). Pierwsze egzemplarzy powinny zjechać z taśmy produkcyjnej w 2020 roku.

źródło: tesla, vw, porsche, electrek.co

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.