Jak podaje BBC News, Paryż odnotował najwyższą w historii temperaturę 42,6 stopni Celsjusza. Tak wysokie temperatury oprócz ogromnego dyskomfortu i zmęczenia prowadzą do znacznie poważniejszych skutków – nawet śmiertelnych. We Francji w związku z upałami odnotowano aż 5 zgonów.

Reklama

Takie upały mają również negatywny wpływ na katedrę Notre-Dame, która płonęła w kwietniu tego roku. W murach znajduje się woda, która po podgrzaniu może dalej powodować niszczenie budowli. Obawę w tej kwestii wyraził również znany francuski architekt Philippe Villeneuve w rozmowie z Reutersem.

Dla niektórych rozwiązaniem jest sztuczne chłodzenie pomieszczeń przy pomocy klimatyzacji. Firmy zajmujące się instalacją klimatyzacji z roku na rok odnotowują stały wzrost. To oznacza pogłębianie niepożądanych zmian klimatu. – Ochładzając wnętrze i ogrzewając na zewnątrz, doprowadzamy do katastrofalnego błędnego koła – powiedział w The New York Times Brice Tréméac, szef instytucji badawczej z siedzibą w Paryżu, Laboratorium Systemów Zimnych, Energetycznych i Termicznych.

Nie tylko Francja cierpi z powodu upałów. Wysokie temperatury dotknęły także Belgię, Niemcy, Wielką Brytanię i Holandię, w której nigdy wcześniej słupki termometrów nie przekraczały 40 stopni Celsjusza. W niektórych europejskich miastach w związku z upałami występują problemy w dostawie prądu i transporcie. Komunikacja miejska odjeżdża z opóźnieniem, nie działa klimatyzacja.

Zdaniem Met Office ekstremalne fale upałów spowodowane są zmianami klimatycznymi.

– Obecnie mamy bardzo ciepły strumień powietrza, dochodzący z północnej Afryki, przynoszący niezwykle ciepłą pogodę – powiedział BBC 5Live dr Peter Stott z Met Office. – Bez zmian klimatu nie osiągnęlibyśmy szczytów temperatur, które teraz odczuwamy.

Głos w tej kwestii zabrał również m.in. badacz klimatu z Uniwersytetu w Oksfordzie Karsten Haustein, który napisał na Twitterze: „To jest. Zmiana. Klimatu”.

https://twitter.com/khaustein/status/1154405687872643072

Mimo iż coraz częściej mówi się na temat zmian klimatycznych wywołanych przez człowieka, to wciąż robi się w tej kwestii za mało.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.