Zmiany klimatu Zabawa w boga czy potrzebna technologia? Sztuczny deszcz i zasiewanie chmur. Kto steruje pogodą? 25 grudnia 2021 Zmiany klimatu Zabawa w boga czy potrzebna technologia? Sztuczny deszcz i zasiewanie chmur. Kto steruje pogodą? 25 grudnia 2021 Przeczytaj także Zmiany klimatu Arktyka ociepla się szybciej, niż przewidywano. COP30 apeluje o globalną ochronę oceanów Głębokie wody Oceanu Arktycznego zaczynają ocieplać się szybciej, niż zakładali naukowcy. To zjawisko, w dużej mierze napędzane przez emisje gazów cieplarnianych i zmiany w cyrkulacji oceanicznej, może wkrótce wywołać konsekwencje dla całego klimatu półkuli północnej – od południowej Europy po regiony polarne. Zakończony COP30 w Belém podkreślił pilną potrzebę ochrony oceanów i włączenia ich w globalną strategię klimatyczną. Zmiany klimatu Zimy w Polsce coraz krótsze. Liczba dni ze śniegiem spada mimo gwałtownych epizodów Do Polski nadciągnęło pierwsze tegoroczne uderzenie zimy. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert do mieszkańców województw podkarpackiego i małopolskiego o prognozowanych intensywnych opadach śniegu w piątek i sobotę. W niektórych miejscach jest warstwa śniegu może dochodzić do 30 cm. Czy wczesne opady śniegu są zwiastunem powrotu mroźniejszych zim? Dlaczego Chiny użyły metod zasiewania chmur podczas obchodów 100-lecia swojego powstania? Czy techniki modyfikacji pogody to o krok za daleko w technologii? Reklama Największy emitent CO2 na globie Komunistyczna Partia Chin obchodziła swoje stulecie 1 lipca 2021 roku. South China Morning Post opublikował wówczas dokument potwierdzający, że dzień przed obchodami w Chinach zastosowano metodę zasiewania chmur. To właśnie Chiny są największym emitentem dwutlenku węgla na świecie (mimo że chcą posadzić miliardy drzew). Szacuje się, że poziom emisji z tego państwa osiągnął w 2019 roku gigantyczną skalę, przewyższającą łączną sumę emisji ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Ten fakt łączy się z metodą zasiewania chmur. Lokalne poziomy zanieczyszczeń w lecie przekraczały normy środowiskowe. Stało się tak pomimo zapewnień rządowych o zamykaniu kopalni węglowych. Urzędnicy stwierdzili, że zanieczyszczenia wzmagane są przez słabe wiatry. Z prędkością 600 km/h chiński Maglev to najszybszy pociąg świata, a do tego… lewituje i jest eko Oczyszczanie (sztucznym) deszczem Naukowcy stwierdzili, że w dniu poprzedzającym ceremonię zastosowano operację zasiewania chmur. Donoszono, że wystrzeliwane w niebo rakiety zawierały cząsteczki jodku srebra, które miały wytworzyć deszcz. South China Morning Post podał, że poziom pyłów zawieszonych PM 2,5 zmniejszył się, co znacznie poprawiło jakość powietrza. W artykule zauważono, że nie znaleziono innych dowodów na to, że taką zmianę mogły wywołać inne czynniki. Według zagranicznych mediów (np. Society and Space) rząd Chin zaangażował się w kampanię, która ma na celu kontrolowanie lokalnych warunków meteorologicznych, aby wytwarzać błękitne niebo “na żądanie”. Stąd to zjawisko nosi miano „blueskying”. Efekt motyla: droga dla owadów Metoda zasiewania chmur Metoda modyfikacji pogody, często określana jako „blueskying”, była stosowana w Chinach już wcześniej. Na przykład podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, aby oczyścić zanieczyszczone środowisko. Jednak jak podaje portal Hack a Day, historia “blueskying” sięga już końcówki lat 50. Już wówczas chciano wywołać deszcz. Zasiewanie chmur to forma modyfikacji pogody, dążąca do zmiany aury i uzyskania pożądanego efektu. Najczęściej celem jest uzyskanie opadów deszczu lub śniegu albo ograniczenie mgły czy gradu. W tym celu rozpyla się dane substancje, np. mikrookryształy (zarodki krystalizacji), które powodują zmiany w procesach mikrofizycznych wewnątrz chmury. Najczęściej stosuje się w tej metodzie suchy lód lub jodek srebra. Istnieje naturalna forma zasiewania chmur – terpeny, czyli związki, które wydzielają drzewa, wydzielają się i kumulują w czasie ciepłej aury. Z tego powodu powstają chmury, które odbijają promienie Słońca. W ten sposób lasy naturalnie regulują swoją temperaturę. Szacuje się, że w Chinach ok. 35 tys. osób zajmuje się modyfikowaniem pogody. Metoda zasiewania chmur została przez przypadek odkryty przez Vincenta Schaefera w lipcu 1946 roku. Pierwsza próba modyfikacji naturalnych chmur odbyła się w północnej części stanu Nowy Jork w tym samym roku. Inne kraje, które stosują metodę zasiewania chmur to Australia, USA, Arabia Saudyjska, Mali, Niger, Francja. Ten sposób oczyszczania powietrza został użyty po katastrofie elektrowni w Czarnobylu. Taką metodę stosowano też jako element taktyki militarnej podczas wojny w Wietnamie. Podobnie jak wiele innych technologii, zasiewanie chmur jest kontrowersyjne. Trudno je kontrolować. Problem polega głównie na tym, w jaki sposób i w jakim celu jest używane. Może wywołać różne skutki np. spowodować zbyt duże opady deszczu na danym obszarze. Jednym z zagrożeń, które może wynikać ze stosowania tej technologii, jest właśnie wywołanie niepożądanych zjawisk atmosferycznych w celach politycznych i wojskowych. Antropogeniczne zmiany klimatu, wynikające z działalności człowieka spowodowały już największy kryzys klimatyczny w historii ludzkości. COP26: czeka nas globalne ocieplenie o 2,4 ℃. To katastrofa Czytaj też: do ratowania Wielkiej Rafy Koralowej używa się… rozświetlania chmur. źródło: hackaday.com, societyandspac.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.