2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Unia Europejska rozważa szybsze odejście od rosyjskiego gazu. Amerykański LNG ma przyspieszyć transformację

Unia Europejska rozważa szybsze odejście od rosyjskiego gazu. Amerykański LNG ma przyspieszyć transformację

Unia Europejska do 2028 roku planuje całkowicie wyeliminować import rosyjskiego gazu ziemnego. Według amerykańskiego Sekretarza Energii, UE ma szansę zrezygnować z dostaw z Rosji w czasie krótszym, niż rok, pod warunkiem podpisania umowy na zakup LNG z USA. W związku z niestabilną sytuacją za wschodnią granicą oraz niedawnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję, UE rozważa szybszą realizację sankcji, aby wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne państw członkowskich.

925x200 5
Reklama

Sankcje na Rosję w sektorze energii

W odpowiedzi na pełnoskalową agresję Rosji na Ukrainę w 2022 roku Unia Europejska podjęła decyzję o stopniowym odejściu od skupowania rosyjskiego gazu ziemnego i ropy naftowej, najpóźniej do 2028 roku. Celem tego planu jest zarówno wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego państw członkowskich, jak i ograniczenie dochodów Rosji, które w dużej mierze finansują wojnę. 

Choć proces wycofywania się z rosyjskiego importu został zaplanowany tak, by chronić gospodarki UE przed gwałtownymi skokami cen i niedoborami energii, rośnie przekonanie, że jego tempo powinno być szybsze. Ostatnie wydarzenia, takie jak atak dronów na terytorium Polski przypominają, że uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych wciąż stanowi istotne ryzyko i argumentują za przyspieszeniem działań w kierunku pełnej niezależności energetycznej.

Amerykański gaz, zamiast rosyjskiego

Unia Europejska rozważa przyspieszenie odejścia od rosyjskiego gazu, a według Sekretarza Energii USA – Chrisa Wrighta, proces ten mógłby zostać zrealizowany nawet w ciągu od sześciu do dwunastu miesięcy, dzięki zwiększonym dostawom amerykańskiego LNG. Wright, który spotkał się w Brukseli z Komisarzem ds. Energii Danem Jorgensenem, podkreślił, że Stany Zjednoczone są gotowe szybko zwiększyć eksport i jego zdaniem Europa nie musi czekać aż do 2028 roku, kiedy zgodnie z propozycją legislacyjną, UE planuje całkowicie zakończyć import rosyjskich paliw kopalnych. 

W odpowiedzi Komisarz ds. Energii przyznał, że wycofanie się z rosyjskich dostaw to proces złożony i ambitny, który musi być przeprowadzony w sposób zabezpieczający państwa członkowskie przed gwałtownymi wzrostami cen energii i ryzykiem niedoborów. 

Nowe sankcje i zgoda państw UE

Komisja Europejska pracuje obecnie nad pakietem sankcji, które zakładają m.in. zakaz nowych kontraktów krótkoterminowych na rosyjski gaz od przyszłego roku. Ursula von der Leyen zapowiedziała, że w ramach kolejnych sankcji rozważane jest także szybsze odejście od rosyjskich paliw, choć szczegółów jeszcze nie ujawniono. Kluczowym problemem pozostaje jednak zgoda państw członkowskich. Węgry oraz Słowacja, nadal sprzeciwiają się pełnym sankcjom na rosyjski gaz, co sprawia, że scenariusz zakończenia importu z Rosji przed 2028 rokiem nie wydaje się realny.

Dane Komisji Europejskiej pokazują jednak, że uzależnienie od Moskwy już dziś znacząco spadło. Podczas gdy przed inwazją na Ukrainę w 2022 roku około 45% gazu sprowadzanego do Europy pochodziło z Rosji – w 2025 roku udział ten zmniejszył się do około 13%.

Polska buduje niezależność od Rosji

W przeciwieństwie do innych państw członkowskich UE Polska od 2022 nie korzysta z bezpośredniego importu rosyjskiego gazu ziemnego. Dla porównania w 2021 roku Rosja dostarczała Polsce około 9,9 mld m³ gazu rurociągowego, co stanowiło znaczącą część krajowego zużycia. Pomimo rosnącej niezależności energetycznej, Polska była jednym z największych importerów rosyjskiego gazu skroplonego (LNG). W pierwszym półroczu 2024 roku udział LPG z Rosji w imporcie tego surowca do Polski wyniósł około 50-53%. Od 20 grudnia 2024 roku wprowadzono jednak unijne embargo na import LPG z Rosji – kluczowy element polityki energetycznej mający na celu zmniejszenie zależności od rosyjskich surowców.

Dzięki działaniom mającym na celu wzmocnienie i budowę lokalnego łańcucha dostaw gazu ziemnego, takiego Baltic Pipe oraz rozwój europejskiego importu LNG Polska buduje strategię niezależności od rosyjskiego dostawcy. Niedawny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, pokazał, że zależność od rosyjskiej infrastruktury energetycznej i transportu surowców to nie tylko kwestia systemu energetycznego, ale przede wszystkim bezpieczeństwa narodowego.

Zobacz też: Rosyjskie drony nad Polską, a rząd wysyła sygnały o końcu „Mojego Prądu”. Kto podcina nasze bezpieczeństwo?

Źródła: Komisja Europejska, gov.pl, URE, CIRE, Reuters, Business Insider, OSW

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.