Wiadomości OZE Polska Straż Graniczna przechwyciła nielegalny transport odpadów z Czech 23 października 2017 Wiadomości OZE Polska Straż Graniczna przechwyciła nielegalny transport odpadów z Czech 23 października 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Nielegalne składowiska odpadów w Polsce to temat powszechnie znany. Do ich powstawania przyczyniają się nie tylko nierozsądni Polacy, ale również firmy i przedsiębiorstwa, które w nielegalny sposób pomagają naszym sąsiadom w pozbywaniu się kłopotliwych w utylizacji trujących odpadów. Kilka tygodni temu przez media przetoczyła się informacja o nielegalnych transportach śmieci z Niemiec, a w połowie października br. polska Straż Graniczna przechwyciła tira wyładowanego trującymi odpadami, który tym razem nadjechał z Czech. Reklama Ciężarówka została zatrzymana do kontroli w Gorzyczkach, małej wsi niedaleko Wodzisławia Śląskiego. W trakcie rutynowych badań strażnicy zorientowali się, że konieczne będzie wezwanie pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z siedzibą w Katowicach. Z przewożonego ładunku można było wyczuć zapach amoniaku, co szczególnie zaniepokoiło pracowników WIOŚ. Do pomocy wezwano również straż pożarną, która zabezpieczyła ładunek i pobrała próbki do dalszych badań laboratoryjnych. Do kontroli zatrzymany został samochód ciężarowy wraz z przyczepą, przewożący odpady, które według listu przewozowego stanowiły zgary aluminiowe. W trakcie dalszej kontroli pracownicy WIOŚ stwierdzili, iż ze skrzyni pojazdu załadowanej odpadami wydziela się intensywny zapach amoniaku, co wskazywało na to, że mogą się tam znajdować zgary słone aluminium – poinformowała Straż Graniczna. Zgarów słonych aluminium nie można wwozić do Polski bez specjalnego zezwolenia wydanego przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Dlatego też zgodnie z jego decyzją transport został odesłany do czeskiego nadawcy. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.