Wiadomości OZE W Berlinie powstanie zielona trasa pod estakadami kolejki miejskiej 09 czerwca 2017 Wiadomości OZE W Berlinie powstanie zielona trasa pod estakadami kolejki miejskiej 09 czerwca 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Zespół lokalnych architektów i działaczy miejskich zaproponował władzom Berlina, aby pod naziemnymi trasami szybkiej kolejki – linii U1 berlińskiego metra – wybudować ścieżkę rowerową. Projekt, nazwany Radbahn Berlin jest bardzo ambitny – nie byłaby to byle jaka ścieżka, miałaby to być nie tylko ważna arteria komunikacji rowerowej, ale także miejsce do relaksu i spędzania wolnego czasu. Reklama Trasa linii U1 biegnie nad ziemią na estakadzie na odległości niecałych 10 kilometrów. Cała długość trasy miałaby być objęta tym projektem. W jego ramach wybudowana miałaby być nie tylko sama ścieżka rowerowa, ale także miejsca do naprawy rowerów, czy przygotowane specjalne miejsca dla kawiarni i food-trucków. Wszystko w zielonym otoczeniu. Projekt jest na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Mimo tego Radbahn ma już wielu zwolenników – zwłaszcza wśród osób, które zgadzają się ze stanowiskiem, że centrum Berlina nie posiada odpowiedniej infrastruktury rowerowej. Ciągnąca się około 10 kilometrów trasa metra biegnie wzdłuż głównych dróg w stolicy Niemiec, przecinając szereg osiedli. Byłaby to doskonała nitka komunikacyjna w tym mieście. Za projektem przemawia także fakt, że miejsce to jest obecnie niewykorzystane, jeśli nie liczyć garści nielegalnie parkowanych aut. Jak można przeczytać w opisie projektu Radbahn, jego lokalizacja czyni go idealnym do stania się główną arterią komunikacji rowerowej, szczególnie że stacje linii U1 są już i tak pełne rowerzystów. Niestety nie mają oni zbyt łatwej jazdy, jako że ścieżki rowerowe są tutaj nieczęstym widokiem, a chodniki pod wiaduktem kolejki pełne spękanych płytek, poprzerastanych korzeniami drzew. Dla okolicznych rowerzystów sprawa jest jasna – położenie lepszej nawierzchni pod linią U1 rozwiąże wiele problemów i wyznaczy ścieżkę dla komunikacji rowerowej, która nie będzie musiała dzielić miejsca z samochodami. Pod wiaduktem jest na tyle dużo miejsca, że bez problemu zmieści się tam dwukierunkowa ścieżka rowerowa i pozostanie dostatecznie dużo miejsca na okalające ją pasy zieleni. Nad projekt Radbahn pracował między innymi Matthias Heskamp, wraz z międzynarodowym zespołem specjalistów z pięciu krajów. Ich głównym zadaniem jest poprawa warunków jazdy rowerzystów w Berlinie. Jak donosi Bike Citizen, projekt został przychylnie oceniony przez berliński senat. Niebawem, na początku lata tego roku, zespół będzie prezentował swój projekt władzom miasta. W propozycji, jaka będzie przedłożona włodarzom stolicy Niemiec, duży nacisk położono nie tylko na zasadność powstania ścieżki rowerowej w tej lokalizacji, ale także na duże znaczenie rewitalizacji tej części miejskiego terenu, który ma docelowo pełnić szerszą rolę niż tylko arterii komunikacyjnej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.