Świat Burmistrz Londynu prosi wielkie koncerny samochodowe o pieniądze na walkę z londyńskim smogiem27 października 2017 Świat Burmistrz Londynu prosi wielkie koncerny samochodowe o pieniądze na walkę z londyńskim smogiem27 października 2017Przeczytaj także Fotowoltaika Ukraina zbudowała elektrownię wiatrową w czasie wojny. To symbol antyrosyjskiego oporu OZE stały się symbolem oporu. Ukraina ukończyła pierwszy etap budowy farmy wiatrowej w trakcie trwającego konfliktu zbrojnego. Tyligulska Elektrownia Wiatrowa jest zlokalizowana 100 km od linii frontu. Na ten moment może zasilić nawet 200 000 gospodarstw domowych roczniej, a w przyszłości ma być największą tego typu instalacją w całej Europie Wschodniej. Jak wyglądała budowa w elektrowni wiatrowej w trakcie wojny? Świat Rosja wyrzuciła Greenpeace z kraju. Aktywiści zagrażają propagandzie? Odtąd ochrona środowiska w Rosji jest nielegalna. W ostatnich dniach Federacja Rosyjska uznała organizację Greenpeace International za “niepożądaną” w granicach kraju. Co było powodem? Według Prokuratora Generalnego aktywiści są zagrożeniem dla bezpieczeństwa i utrzymania konstytucji. Skutkiem decyzji jest zakaz działalności Greenpeace na terenie państwa. Sadiq Khan nie spoczywa na laurach, jeśli chodzi o dbanie o interesy oddanego pod jego pieczę miasta. Wysłał on niedawno oficjalne pismo do kilku największych koncernów samochodowych, domagając się od nich współfinansowania walki z zanieczyszczonym londyńskim powietrzem. Powyższy dokument otrzymały takie przedsiębiorstwa, jak Mercedes-Benz, BMW czy Volkswagen.Burmistrz swoje działanie argumentuje wprost: jest przeciwny podwójnym standardom, jakie stosują powyższe koncerny samochodowe. Khan odwołuje się w tym miejscu do głośnej sprawy, związanej z 223 milionami funtów, jakie wymienione wyżej koncerny przekazały dla Funduszu Zrównoważonej Mobilności Miast, będącego rządowym projektem Niemiec – jednak pieniądze zostały przekazane tylko temu krajowi, z pominięciem Wielkiej Brytanii, co Sadiq Khan uznał za niesprawiedliwość.Co znaczące, swoje na sumieniu ma także Volkswagen w związku z tak zwaną dieselgate – głośną aferą, jaka rozpętała się w Stanach Zjednoczonych po tym, kiedy wyszło na jaw, że w samochodach tej marki zamontowano specjalne urządzenia, umożliwiające manipulowanie wynikami generowanej przez samochody szkodliwej emisji. Koncern przyznał się do błędu i wypłacił 15 mld dolarów rekompensaty. Wobec stosowania tego typu praktyk burmistrz Londynu postawił sprawę jasno. Nie godzi się na podwójne standardy i wypunktowuje dwulicowe zachowania przedstawicieli firm samochodowych.W lipcu brytyjski dyrektor Volkswagena usiadł w moim biurze i powiedział, że jego firma nie może dołożyć się do finansowania oczyszczania londyńskiego powietrza, jednak ich niemieccy koledzy dostają takie środki. Londyńczycy takie działanie uznają za niedopuszczalne – podkreślił Sadiq Khan. Powyższe działanie zostało z radością przyjęte przez londyńczyków i zwolenników czystego powietrza, jednak podkreślają oni, jak ważne jest, by w tej kwestii nie spoczywać na laurach. W podobnym tonie wypowiadają się także eksperci.Proszenie producentów samochodów o wzięcie przez nich odpowiedzialności za udział w kryzysie związanym z zanieczyszczeniem londyńskiego powietrza jest pierwszym krokiem do tego, by wzięli oni odpowiedzialność za swoje działania – skomentowała Areeba Hamid, działaczka na rzecz czystego powietrza z fundacji Greenpeace.Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.