Wiadomości OZE Czy Nagroda Nobla w dziedzinie zmian klimatycznych uratuje planetę? 15 marca 2019 Wiadomości OZE Czy Nagroda Nobla w dziedzinie zmian klimatycznych uratuje planetę? 15 marca 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Gdy 10 grudnia 1896 roku szwedzki chemik i wynalazca dynamitu Alfred Nobel po swojej śmierci zostawił fortunę na finansowanie nagród przyznawanych osobom, które w znaczący sposób przyczyniły się do rozwoju ludzkości – nie wiedział jeszcze, że kiedyś taka nagroda mogłaby być przyznawana za ratowanie klimatu. Reklama Wówczas wizja Nobla obejmowała zaledwie pięć dziedzin: chemię, fizykę, fizjologię lub medycynę, literaturę i pokój na świecie. Później bank centralny Szwecji stworzył szóstą nagrodę w dziedzinie ekonomii. Nobel nie nie zdołał przewidzieć, że zmiany klimatyczne staną się decydującym kryzysem przyszłych pokoleń. Nie domyślał się, że w przyszłości najbardziej błyskotliwi naukowcy, wynalazcy i przywódcy polityczni będą musieli walczyć o zatrzymanie zmian klimatycznych. Do Fundacji Noblowskiej wpłynęła w tym roku petycja o rozważenie nowej Nagrody Nobla w dziedzinie walki ze zmianami klimatycznymi. Złożyli ją Hélène i Raoul Costa, francuzi mieszkający obecnie w Seattle, którzy od wielu lat podejmują wraz ze swoimi dziećmi działania mające na celu ograniczenie emisji CO2. Ich zdaniem w świecie, w którym temperatury są już o 1 stopień Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, a skutki zmieniającego się klimatu są widoczne na całym świecie, decydujące działania przeciwko zmianom klimatu będą najwyższym osiągnięciem tego stulecia. Oboje wierzą, że klimatyczny Nobel przyczyni się do wykreowania kryzysu węglowego jako jednego z najpilniejszych priorytetów na świecie i ożywienia międzynarodowego dialogu na temat zmian klimatycznych i im przeciwdziałania. Do tej pory pod petycją podpisało się blisko 30 000 osób. Francuzi chcieliby osiągnąć 1 000 000 podpisów. Petycja została przetłumaczona na wiele języków, w tym: angielski, arabski, hiszpański, hebrajski, chiński, rosyjski. Hélène i Raoul Costa dostrzegają analogię między powołaniem nowego Nobla w dziedzinie klimatu a procesem ustanowienia nagrody ekonomicznej w 1968 roku. Przypomnijmy, że wtedy właśnie bank powołał i sfinansował nagrodę jednorazową dotacją dla Fundacji Nobla. Francuscy działacze mają na celu zgromadzenie nawet 40 milionów dolarów wkładu na sfinansowanie nagrody klimatycznej. Pomysłodawcy mają nadzieję, że to wystarczy, sugerując, że „w pewnym momencie nagroda klimatyczna przestanie być przyznawana, ponieważ problem zostanie rozwiązany”. Jak dotąd najbliższą Noblowi nagrodą za osiągnięcia w dziedzinie ochrony środowiska, jest nagroda Tylera, w tym roku przyznana dwóm naukowcom zajmującym się klimatem – Warrenowi Washingtonowi i Michaelowi Mannowi. Czy Fundacja Noblowska przychylnie podejdzie do wniosku o utworzenie nowej dziedziny, w której przyznawano by nagrodę, tego jeszcze nie wiadomo. Inicjatywa francuskich działaczy napawa jednak optymizmem. Po raz kolejny zwykli ludzie zwrócili oczy mediów i polityków na tak ważny temat, jak walka o powstrzymanie zmian klimatycznych. Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.