Jak wysokie ma być dofinansowanie do gospodarstw proekologicznych? Czy 30% to jednak zbyt wiele? Minister rolnictwa i minister środowiska toczą walkę o to, jak powinna wyglądać wysokość tej dopłaty.
Minister środowiska chce za dużo
Zajmująca się rolnictwem Niemiec Julia Kloeckner uznała w środę, że forsowane przez Unię Europejską i ministra środowiska Svenja Schulze kwoty przeznaczane na rolnictwo ekologiczne są zdecydowanie za wysokie. Nie są one spójne ze zrównoważoną polityką gospodarczą kraju.
Rolnicy nie są architektami krajobrazu, muszą być w stanie utrzymać się ze swej pracy – powiedziała do dziennikarzy Kloeckner.
Zielona Architektura
Program przedstawiony przez Schulze zakłada duże kwoty na przedsięwzięcia, które będą chronić środowisko i krajobraz. Wszystko ułożone jest w 10 tak zwanych uregulowań ekologicznych. Minister idzie w swoich planach jeszcze dalej niż Unia Europejska, która w tej chwili planuje dofinansowywać takie działania na 20%.
Minusy
Kloeckner wskazuje, że plan jest błędny nie tylko z przyczyn czysto ekonomicznych. Zmniejszyłby on samodzielność Niemiec, a także doprowadziłby do wzrostu biurokracji. Ponadto zabrakłoby funduszy na wspieranie podstawowych działań rolników, co mogłoby przyczynić się do wzrostu cen.
Debata trwa i jest coraz bardziej burzliwa. Zwłaszcza, że obaj politycy prezentują rywalizujące ze sobą partie.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.