Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Europejskie firmy stawiają na klimat. PGE wśród liderów oporu wobec Zielonego Ładu – raport InfluenceMap

Europejskie firmy stawiają na klimat. PGE wśród liderów oporu wobec Zielonego Ładu – raport InfluenceMap

W najnowszym raporcie organizacji InfluenceMap ujawniono, że coraz więcej czołowych europejskich firm aktywnie wspiera działania na rzecz klimatu. Jednak na tle ogólnego trendu pozytywnych zmian, polski gigant energetyczny PGE znalazł się wśród najgorzej ocenianych przedsiębiorstw w Europie. Co łączy najgorzej ocenione firmy?

925x200 1
Reklama

Zielony zwrot europejskiego biznesu

W raporcie uwzględniono 200 największych europejskich firm z siedzibą w państwach członkowskich UE oraz w krajach stowarzyszonych (Wielka Brytania, Norwegia, Islandia, Szwajcaria i Liechtenstein). Z oczywistych względów nie uwzględniono firm amerykańskich, które dla celów podatkowych umieszczały swoje siedziby w Irlandii.

Zgodnie z wynikami raportu, odsetek firm, które deklarują, że ich cele są w pełni zgodne z celami Porozumienia Paryskiego, wzrósł z zaledwie 3% w 2019 roku do 23% w 2025 roku. W tym samym czasie spadła ilość firm, które uznawały je za sprzeczne ze swoją strategią. W 2019 roku było to 34% przedsiębiorstw a dziś już tylko 14%. Niestety PGE obok takich koncernów jak austriacki OMV, hiszpański Repsol i niemiecka Lufthansa, pozostaje w drugiej, malejącej grupie firm ciągle niezaangażowanych w cele polityki klimatycznej.

PGE w ogonie zmian

Polski magnat energetyczny zajął jedno z ostatnich miejsc w rankingu biorąc pod uwagę skalę i kierunek prowadzonych działań klimatycznych. Sklasyfikowanie jako jedną z bardziej opornych wobec transformacji klimatycznej firm sytuuje ją w opozycji do dominującego trendu. Ciągle rośnie liczba największych europejskich firm, które postrzegają działania na rzecz klimatu nie jako zagrożenie, ale jako szansę na rozwój w długofalowej perspektywie.

Interesującym wskaźnikiem jest fakt, że najgorzej w rankingu wypadły firmy, których zaangażowanie w politykę jest największe. Chodzi przede wszystkim o spółki będące w rękach skarbu państwa i uzależnione od decyzji polityków. Powoduje to cykliczny polityczne kalkulacje związane z cyklem wyborczym. W związku z tym nigdy nie ma właściwego momentu na wprowadzenie potrzebnych zmian, które mogłyby spowodować spadek poparcia wyborców.

Cicha większość kontra głośna opozycja

Zestawiając postawę spółki Polska Grupa Energetyczna S.A. z trendami rynkowymi, wyraźnie widać, że opór wobec transformacji to już nie dominująca postawa, ale raczej ideologiczna ofensywa. Rodzi to uzasadnione pytanie o nieproporcjonalnie duże znaczenie tego oporu w debacie publicznej.

W swojej analizie InfluenceMap śledziła aktywność 200 największych firm w mediach społecznościowych oraz w oficjalnych oświadczeniach. Pod lupę wzięto między innymi wypowiedzi menedżerów, raporty korporacji oraz posty w mediach społecznościowych. Okazało się, że podmioty sprzeciwiające się transformacji energetycznej podejmują znacznie więcej działań by dać temu wyraz i dzięki temu osiągają duży stopień widoczności, który przekłada się na znaczenie w politycznej debacie. 

Obecnie już 52% europejskich przedsiębiorstw śledzonych przez platformę wykazuje obecnie całkowicie zgodne lub częściowo zgodne cele klimatyczne jak zadeklarowane w Europejskim Zielonym Ładzie. Jest to jednak cicha większość, której głos wspierający dekarbonizację nie jest równie słyszalny.

Szczytne cele

Europejski Zielony Ład w jednym z kluczowych celów zakłada, że najpóźniej w 2050 r. obszar Unii Europejskiej stanie się pierwszym w świecie obszarem neutralnym klimatycznie. Pozwoli to na ograniczone zanieczyszczenie i doprowadzenie do stanu, w którym przyroda i ekosystemy wrócą do zdrowej równowagi. 

W tym kontekście postawa PGE może w dłuższej perspektywie, oprócz kryzysu wizerunkowego, doprowadzić także do osłabienia jej konkurencyjności oraz przegapienia właściwego czasu na zmiany. Strategia odwlekania decyzji, które są konieczne, może okazać się ryzykownym kursem biznesowym. Koszty transformacji i tak nas nie ominą, gorzej jeśli płacić będzie trzeba nie pieniędzmi, a zniszczonym klimatem

Zobaczy też: Magazyny energii – dlaczego Niemcy już mają pół miliona, a Polska dopiero zaczyna?

Źródła: InfluenceMap, LobbyMap, The Guardian,

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.