Fotowoltaika Gdańska bazylika i nielegalna fotowoltaika. Co mówi prawo o OZE na zabytkach 13 listopada 2025 Fotowoltaika Gdańska bazylika i nielegalna fotowoltaika. Co mówi prawo o OZE na zabytkach 13 listopada 2025 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Gdańska parafia otrzymała nakaz usunięcia paneli fotowoltaicznych z dachu Bazyliki św. Brygidy, które w 2023 roku zostały zainstalowane bez wymaganych pozwoleń. W Polsce istnieje możliwość umieszczenia OZE na zabytkowych budynkach – wymaga to jednak kontroli wojewódzkiego konserwatora zabytków. Przeszkodą w połączeniu ochrony dziedzictwa historycznego i zielonej energii nie jest zatem prawo, a brak jego przestrzegania. Reklama Spis treści ToggleNielegalna fotowoltaika na dachu kościołaOZE na zabytkach – można, czy nie można?69 paneli na gdańskim Urzędzie MarszałkowskimProcedura legalizacji wciąż otwartaPrawo nie stoi na przeszkodzie OZE Nielegalna fotowoltaika na dachu kościoła W Gdańsku doszło do sporu między lokalną parafią a konserwatorem zabytków po tym, jak w 2023 roku na dachu zabytkowej Bazyliki św. Brygidy zamontowano instalację fotowoltaiczną bez wymaganych pozwoleń. Ksiądz Ludwik Kowalski, proboszcz parafii, tłumaczy, że panele zostały zainstalowane, by pomóc w obniżeniu rachunków za prąd i zwiększyć niezależność parafii wobec rosnących kosztów energii elektrycznej. Jak podkreśla duchowny, panele są niewidoczne z poziomu ulicy i nie naruszają historycznego wyglądu obiektu. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków uznał jednak instalację za samowolę budowlaną. Jak poinformował jego rzecznik, Marcin Tymiński, nie wpłynął żaden wniosek o zgodę na montaż instalacji, a inwestycja została przeprowadzona bez wymaganego postępowania administracyjnego. W efekcie parafia została ukarana grzywną w wysokości 5 tys. zł. Farmy fotowoltaiczne a nowe przepisy. Ostatni moment, by rozpocząć budowę na starych zasadach OZE na zabytkach – można, czy nie można? Instalacje OZE na zabytkowych budynkach nie są w Polsce całkowicie zabronione. Wymagają jednak zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków – to pierwszy i najważniejszy krok, bez którego nie można rozpocząć budowy. Jeżeli budynkiem zarządza wspólnota lub spółdzielnia mieszkaniowa należy w pierwszej kolejności uzyskać pozwolenie od tych podmiotów. Następnie konserwator ocenia, czy instalacja jest widoczna i czy nie zaburza historycznego charakteru obiektu. Po pozytywnie zakończonej kontroli należy złożyć wniosek do właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków z dołączonym projektem robót budowlanych, programem ich wykonania oraz dokumentem potwierdzającym prawo do dysponowania nieruchomością. W przypadku odmowy można wystąpić z wnioskiem o odwołanie od decyzji do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Konserwatorzy mogą również zaproponować alternatywne rozwiązania, takie jak panele fotowoltaiczne o indywidualnym kształcie lub rozmiarze, co może jednak wiązać się z większymi kosztami. 69 paneli na gdańskim Urzędzie Marszałkowskim Przykładem instalacji OZE legalnie działającej na zabytkowym budynku jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, który również znajduje się w Gdańsku. Obiekt, mieszczący się w dawnych koszarach jest objęty ochroną konserwatorską. Od 2012 roku korzysta z instalacji fotowoltaicznej, którą bez trudu można dostrzec spacerując po ulicy. Jak informuje Michał Piotrowski, rzecznik urzędu, panele zostały zamontowane na podstawie prawomocnej decyzji Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz zaświadczenia Prezydenta Miasta Gdańska. W 2023 roku instalacja została zmodernizowana – obecnie składa się z 69 paneli o łącznej mocy 31,74 kW. W latach 2024-2025 zdołała przynieść oszczędności w wysokości 70 tys. zł. Według konserwatora zabytków kluczowa różnica między przypadkiem urzędu a Bazyliką św. Brygidy leży w statusie ochrony. Budynek Urzędu Marszałkowskiego znajduje się na obszarze objętym wpisem do rejestru, ale sam nie jest indywidualnie wpisany, co daje większe możliwości działania, takie jak uruchomienie instalacji OZE, mimo że panele są doskonale widoczne. Tymczasem bazylika widnieje bezpośrednio w rejestrze, co sprawia, że wymogi ochrony zabytku są dużo ostrzejsze. Procedura legalizacji wciąż otwarta Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego parafia oskarżona o samowolę budowlaną nadal może wystąpić do wojewódzkiego konserwatora zabytków o legalizację istniejącej instalacji fotowoltaicznej. We wniosku należy zaznaczyć, że panele PV nie są widoczne z poziomu ulicy, więc nie zaburzają zabytkowego charakteru obiektu, można je łatwo zdemontować bez uszkodzenia bazyliki, jak również – sprzyjają ochronie środowiska, spełniając swoją funkcję. Jak twierdzi ks. proboszcz Ludwik Kowalski, instalacja PV przynosi parafii realne korzyści energetyczne – dzięki panelom udaje się zaoszczędzić nawet około 40 tys. zł rocznie, produkując tanią, odnawialną energię. Proboszcz wspomniał również, że do instalacji paneli na dachu bazyliki zainspirowała go encyklika Laudato Si, czyli apel papieża Franciszka o ekologii i ochronie przyrody. To przykład próby pogodzenia ochrony dziedzictwa z nowoczesnymi rozwiązaniami energetycznymi. Prawo nie stoi na przeszkodzie OZE Polskie prawo nie zakazuje instalacji odnawialnych źródeł energii na zabytkowych budynkach, a nawet część ekspertów podkreśla, że troska o środowisko oraz dziedzictwo historyczne powinny być traktowane na równi. Eksperci zwracają uwagę na konieczność wyważenia ochrony zabytków i rozwoju odnawialnych źródeł energii. Dobre intencje nie zwalniają jednak z obowiązku przestrzegania prawa. Instalacja paneli fotowoltaicznych na zabytku powinna być przeprowadzana zgodnie z wymogami konserwatorskimi, tak aby zachować równowagę między ochroną dziedzictwa a nowoczesnymi rozwiązaniami energetycznymi. Wytyczne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pokazują, że legalne wdrożenie OZE na obiektach historycznych jest możliwe, jeśli spełnione są formalności i zachowany jest właściwy proces decyzyjny. Obowiązujące przepisy mają łączyć ochronę zabytków z możliwością wdrażania rozwiązań odnawialnych w sposób zgodny z prawem i przejrzysty. Zobacz też: Czy wspólnota mieszkaniowa może zainwestować w fotowoltaikę? Źródła: Gdańsk.pl, PAP, Zawsze Pomorze, gov.pl, MKiDN Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.