Ochrona środowiska Glony wchłoną nasz dwutlenek węgla. Czy algi chronią przed globalnym ociepleniem? 11 kwietnia 2022 Ochrona środowiska Glony wchłoną nasz dwutlenek węgla. Czy algi chronią przed globalnym ociepleniem? 11 kwietnia 2022 Przeczytaj także Ochrona środowiska Afrykański pomór świń w Polsce. Nowe strefy zakażenia, odstrzał dzików i skutki dla hodowli trzody W powiecie piotrkowskim oraz w kilku regionach północno-wschodniej Polski wykryto u dzików przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Inspektorzy sprawdzają obszary leśne i pola uprawne, zbierając padłe zwierzęta i analizując możliwe drogi przenoszenia wirusa. Władze podkreślają, że wprowadzone strefy zakażenia mają ograniczyć ryzyko przeniesienia ASF do hodowli, ale jednocześnie alarmują, że wirus może pojawić się w nowych lokalizacjach. Ochrona środowiska Wilki boją się ludzkiego głosu. Co naprawdę pokazują najnowsze badania o ich dystansie do człowieka? Choć populacja wilków w Polsce rośnie, najnowsze badania potwierdzają, że drapieżniki te utrzymują większy dystans od ludzi, niż sugerowały wcześniejsze obserwacje. Eksperymenty terenowe wykazały, że ludzki głos wywołuje u nich silniejszą reakcję strachu niż szczekanie psów, a same wilki wciąż postrzegają człowieka jako największe zagrożenie. W efekcie ryzyko bezpośredniej konfrontacji pozostaje znikome, a kluczowa staje się rzetelna edukacja i ochrona, zamiast prób redukcji populacji. Dwutlenek węgla emitowany, a nieusuwany z atmosfery wyrządza fatalne skutki. Wychwytywaniem i składowaniem CO2 zajęła się firma Brillant Planet, która zainwestowała w ten cel 12 mln dolarów. System jest oparty na uprawie alg na ogromnym terenie. Reklama Cudowne algi i pogarszający się klimat Według najnowszego raportu klimatycznego naukowców z IPCC usuwanie dwutlenku węgla z atmosfery jest jednym z niezbędnych kroków ograniczających wpływ globalnego ocieplenia. Samo zmniejszanie emisji z rozmaitych sektorów nie jest skuteczne, dlatego konieczne jest usuwanie nadmiaru CO2. Okazuje się, że funkcję tę idealnie pełnią glony, które można znaleźć na każdym kontynencie na Ziemi. – Wykorzystujemy te niewykorzystane zasoby naturalne do uprawy nowej biomasy i pochłaniania nadmiaru dwutlenku węgla – podaje firma Brillant Planet. Algi dla klimatu Angielska firma Brilliant Planet pracowała nad wielkim projektem 8 lat. Po wielu latach pionierskich badań i stworzono skalowalną platformę produkcyjną glonów, którą można wdrożyć na całym świecie. Celem było stworzenie uniwersalnego sposobu, który wykorzystuje siłę natury do realizowania celów klimatycznych. Brytyjska firma od 2013 roku wykorzystuje moc zakwitów glonów do sekwestracji, czyli usuwania CO2. Proces ten obejmuje siłę płynącą z ogromnych stawów, znajdujących się w okolicy przybrzeżnej pustyni. Brilliant Planet twierdzi, że ich metoda oparta na algach wychwytuje 30 razy więcej CO2 rocznie niż lasy deszczowe. Ta metoda nie polega też na zaawansowanej technologii wychwytu CO2 z powietrza, jak np. w tym przypadku. Sezonowe zakwity mogą przekształcić tysiące kilometrów kwadratowych w ciągu kilku dni. Najlepsze obszary pustynne mają zdolność sekwestracji węgla na skalę gigaton rocznie. Pierwszy eksperyment Brillant Planet odbył się na wybrzeżu Św. Heleny w Afryce Południowej. Od powierzchni 3 m2 firma rozszerzyła swoją działalność na produkcję glonów o powierzchni 30 tys. m2. To największy na świecie staw z algami na przybrzeżnej pustyni w Maroku. RAPORT IPCC: Bioenergia i wychwytywanie CO2 mogą uratować klimat – mówią naukowcy z ONZ. Co z wylesianiem i walką o zasoby? Nie trzeba dolewać wody Projekt Brillant Planet różni się od podobnych systemów alg. Ten nie wymaga dodawania świeżej wody, co powoduje ogromną oszczędność surowca. – Nasz system oparty na naturze, aby wykorzystywać naturalną wodę morską, składniki odżywcze i CO2. Ten naturalny proces odkwasza wodę morską, wzmacniając lokalne ekosystemy – podaje firma. Adam Taylor, dyrektor generalny Brilliant Planet, mówi, że rozwiązywanie problemów ze zmianami klimatu, jest najbardziej opłacalne, kiedy opiera się na przyrodzie. Dodaje jednak, że trudno zweryfikować ilość wychwyconego CO2 oraz przepuszczalność składowania. Przedstawiciel firmy zdaje sobie sprawę, że coraz bardziej pożądane wychwytywanie CO2 bezpośrednio z atmosfery, jest łatwiejsze do sprawdzenia, ale też dużo bardziej kosztowne. Glony, grzyby i larwy, czyli globalna rewolucja żywieniowa źródło: brillantplanet.com, designboom.com fot. główna brillantplanet.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.