Energia jądrowa Gotowość Polski do energetyki jądrowej oceniona na 58%. Technologia najsłabszym ogniwem 04 czerwca 2025 Energia jądrowa Gotowość Polski do energetyki jądrowej oceniona na 58%. Technologia najsłabszym ogniwem 04 czerwca 2025 Przeczytaj także Energia jądrowa Wyścig miast po atom. Gdzie powstanie druga elektrownia jądrowa w Polsce? Przyszłość polskiej energetyki ma opierać się na odnawialnych źródłach energii i stabilizującej je energetyce jądrowej. Przez wiele dekad nie udało się wybudować dużego reaktora w kraju nad Wisłą. Problemem były wysokie koszty, protesty społeczne i obawy związane z bezpieczeństwem. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – poparcie społeczne dla energetyki jądrowej jest rekordowe, a samorządy aktywnie zabiegają o lokalizację takich inwestycji, widząc w nich szansę na rozwój. Energia jądrowa USA i Wielka Brytania przyspieszają rozwój atomu. Polska energetyka jądrowa dopiero na 2033 rok Stany Zjednoczone i Wielka Brytania ogłosiły plan współpracy w zakresie rozwoju energetyki jądrowej, obejmujący budowę nowych elektrowni oraz badania nad energią fuzyjną. Celem projektu jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego oraz uniezależnienie od importu paliw kopalnych z Rosji. Tymczasem przyszłość jądrowa Polski, mimo zabezpieczenia na ten cel 20 mld zł, ma zostać zrealizowana dopiero do 2033 roku. W ostatnich latach zintensyfikowały się starania polskiego rządu w celu budowy i uruchomienia pierwszej elektrowni jądrowej. Skala inwestycji przyciąga największe firmy sektora jądrowego, którzy próbują uzyskać własne korzyści, wypełniając występujące w Polsce deficyty. Niestety największy brak, to technologia. Reklama Oczy na Polskę W maju w Warszawie na World Nuclear Supply Chain Conference obecni byli wszyscy liczący się gracze w branży zrzeszonej w World Nuclear Association. Spotkanie skupiało się na kwestii międzynarodowego łańcucha dostaw jądrowych, które będą odporne i skalowalne. Celem wytwórców energii jądrowej jest co najmniej potrojenie mocy do 2050 roku, co będzie odpowiadać na potrzeby rosnących gospodarek, zwłaszcza sektora technologicznego. Konferencja została zaplanowana jako platforma, która ułatwi nawiązanie i rozwój relacji biznesowych. Budowa elektrowni jądrowej angażuje wiele innych sektorów – deweloperów projektów, dostawców, czy firm budowlanych. Częścią pracy networkingowej platformy było też opublikowany World Nuclear Supply Chain Report czyli analiza, którą przeprowadził zespół ekspertów branżowych. Wynika z niego, że w ciągu najbliższych 15 lat globalny łańcuch dostaw wygeneruje około 2 biliony dolarów możliwości inwestycyjnych. Polski rząd spodziewa się, że rodzime firmy będą w stanie dostarczyć co najmniej 40% komponentów i usług dla pierwszej w kraju elektrowni jądrowej. Kanada obliczyła koszty i zyski SMR. Partner Orlenu coraz bliżej uruchomienia modułowego reaktora Stopień gotowości Nie wszystkie potrzeby związane z budową elektrowni w miejscowościach Lubiatowo i Kopalino Polska będzie mogła zapewnić sobie sama. Zespół kancelarii Baker McKenzie opracował na podstawie Indeksu Gotowości Atomowej raport oceniający stopień gotowości Polskiego państwa i społeczeństwa do przełomowej inwestycji. Osiągnięty wynik to 58% gotowości. Spośród ocenianych aspektów najlepiej wypadło polityczne przygotowanie do inwestycji (9/10). Wysoko oceniono aspekt regulacyjny i społeczny (oba 8/10). Znacznie gorzej poradziły sobie aspekty systemowe, czyli niedobór kadr (4/10). Inwestycyjne przygotowanie (4/10), bo wciąż żaden z realizowanych w Polsce projektów jądrowych nie uzyskał pełnego zabezpieczenia pod względem finansowym. Jednak zdecydowanie najgorzej został oceniony aspekt technologiczny – (3/10). Kryteriami tak niskiej oceny jest wciąż nieustalony łańcuch dostaw do inwestycji usług i komponentów, a na niektóre czeka się latami, więc odpowiednio wczesne zamówienie to podstawa. Co równie istotne Polska nie dysponuje możliwością produkcji paliwa jądrowego z własnych zasobów -nie ustalono jeszcze źródła dostaw paliwa jądrowego dla planowanych elektrowni. Przyszłość zdaniem ekspertów Według raportu są 3 możliwe scenariusze dalszej drogi wykorzystania atomu: Minimalny – zakłada, że powstaną tylko projekty wielkoskalowe, czyli elektrownia Lubiatowo i Kopalino oraz jeszcze jedna, której lokalizacja nie jest znana. Pomysł budowy SMR-ów zostanie natomiast porzucony. Zbilansowany – zakłada powstanie 3 wielkoskalowych elektrowni oraz małej części planowanych SMR-ów. Atomizacja Polski – zakłada zrealizowanie wszystkich planowanych dużych elektrowni oraz kilkudziesięciu SMR-ów, które miałyby być realizowane również przez prywatne grupy kapitałowe – zarówno polskie, jak i zagraniczne – bez udziału państwa. Obecnie rozwój sektora postępuje w trybie, który sugeruje scenariusz zbilansowany. Eksperci wskazują jednak na zauważalne tendencje, które szczególnie widać w ostrożnym podejściu inwestorów i braku politycznej determinacji, które mogą doprowadzić do realizacji tylko minimalnego scenariusza dla Polski. Coraz więcej analiz wskazuje, że energetyka jądrowa będzie kluczowa dla zapewnienia stabilnych dostaw energii w nadchodzących dekadach. Wobec zwiększającego się każdego roku zapotrzebowania na energię elektryczną, jeśli nie podejmiemy dodatkowych działań, to energii może zabraknąć już za kilka lat. Jako społeczeństwo mamy interes w tym, by przyszłość naszej energetyki była bardziej atomowa niż węglowa. Zobacz też: Polska szkoli kadry dla atomu. Czy nadążymy za rozwojem energetyki jądrowej? Źródła: World Nuclear Association, Baker Mckenzie, Ministerstwo Przemysłu, WNN, Fot. Canva (TomasSereda, Andrea Piacquadio) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.