Fotowoltaika Indie opodatkują import paneli fotowoltaicznych? 12 stycznia 2018 Fotowoltaika Indie opodatkują import paneli fotowoltaicznych? 12 stycznia 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Jak donosi agencja Bloomberg, rząd Indii rozważa nałożenie podatku na importowane panele słoneczne. Państwo indyjskie jest jednym z największych odbiorców chińskiej infrastruktury solarnej. Wprowadzenie takiej taryfy może uderzyć nie tylko w fotowoltaiczny przemysł w Chinach, ale także w indyjskie plany transformacji energetycznej. Czy Indie chcą postawić na krajowy przemysł technologiczny? Według źródeł Bloomberga urzędnicy indyjscy wstępnie chcą wprowadzić 7,5-procentową taryfę na importowane panele słoneczne. Obecnie taki import nie jest opodatkowany, ale może być on przeklasyfikowany na import silników, który podlega dodatkowym świadczeniom. Dyskusja na temat nowych opłat jest wynikiem wniosku indyjskiego Ministerstwa Energii skierowanego do resortu finansów. Nowe zapisy podatkowe dotyczyłyby projektów fotowoltaicznych realizowanych po wygraniu aukcji OZE w przyszłości. Reklama Komentatorzy podkreślają, że proponowana zmiana może uderzyć nie tylko w międzynarodową sprzedaż paneli słonecznych, ale także w ambitny cel premiera Narendry Modiego. Polityk zaplanował zainstalowanie 100 GW nowych mocy słonecznych do 2022 roku. Deweloperzy indyjscy polegają w dużej mierze na technologii importowanej z Państwa Środka. Dzięki temu cena energii słonecznej jest znacznie niższa. Według danych Bloomberg New Energy Finance Indie zakupiły około trzydzieści procent eksportowanych technologii słonecznych z Chin w okresie od stycznia do sierpnia zeszłego roku. Indie planują zaoferować zachęty finansowe dla rodzimych firm energetycznych i przemysłowych, mogących mieć istotny wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jak wskazuje Bloomberg, urzędnicy indyjscy chcą zbadać, czy chińscy producenci sprzętu słonecznego szkodzą rodzimemu przemysłowi, obniżając ceny do „nieuczciwych poziomów”. Rzecznicy ministerstwa finansów i resortu energetyki odmówili komentarza dziennikarzom Bloomberga. Zgodnie z raportem Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) istnieje możliwość, że Indie zostaną czwartym pod względem wielkości rynkiem odnawialnych źródeł energii na świecie. Więcej informacji: IRENA: Indie będą czwartym pod względem wielkości rynkiem OZE. Rząd indyjski chce, by odnawialne źródła energii stanowiły dwadzieścia trzy procent miksu energetycznego Indii. Obecny udział OZE oscyluje na poziomie dwunastu procent. Według raportu opublikowanego na początku tego roku przez Greenpeace jedną z głównych przyczyn 2,3 miliona zgonów w Indiach w ciągu roku jest wysokie zanieczyszczenie powietrza. Państwo traci ponadto około trzy procent PKB na skutek toksycznego smogu. Najbardziej zanieczyszczonym miastem w Indiach jest Delhi. Stężenie zanieczyszczeń jest trzynaście razy większe niż poziom wyznaczony przez Światową Organizację Zdrowia. Źródła: Bloomberg Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.