OZE Jedna z największych na świecie pływających farm hybrydowych 04 maja 2021 OZE Jedna z największych na świecie pływających farm hybrydowych 04 maja 2021 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Tajlandia realizuje plan zmniejszenia zużycia paliw kopalnych na rzecz zwiększenia produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Jednym z kluczowych kroków na drodze tej transformacji jest budowa pływającej farmy hybrydowej. Reklama Energia wodna i słoneczna Jest to jeden z największych na świecie pływających projektów hybrydowych stworzonych na powierzchni tamy. Powstaje w północno-wschodniej prowincji Ubon Ratchathani na tamie Sirindhorn, będącej jedną z największych zapór wodnych w kraju. Projekt jest już na ukończeniu – obecnie montowana jest ostatnia z siedmiu farm obejmujących łącznie ponad 120 hektarów wody. Na zbiorniku zainstalowano ok. 144 417 paneli słonecznych. Zakończenie budowy planowane jest w czerwcu. Co jest największą zaletą projektu? Specjalny system, który umożliwia ciągłe wytwarzanie energii. – System zarządzania energią będzie używany do przełączania się między energią słoneczną i wodną, w zależności od tego, która ma większą siłę do wytwarzania energii elektrycznej – powiedział szef projektu systemu hybrydowego Chanin Saleechan. Od paliw kopalnych do OZE Tajlandzki Urząd ds. Wytwarzania Energii Elektrycznej (Electricity Generating Authority of Thailand) zapowiada, że to dopiero początek. Planuje powielić projekt na kolejnych ośmiu tamach w ciągu następnych 16 lat. – Kiedy wszystkie projekty zostaną ukończone w każdej tamie, będziemy mieli łączną zdolność do wytwarzania 2725 megawatów – powiedział szef projektu Chanin Saleechan na łamach portalu reuters.com Zgodnie z najnowszym planem rozwoju energetyki Tajlandia do 2037 roku planuje wytwarzać 35% energii ze źródeł niekopalnych. W Korei Południowej powstanie pływająca farma fotowoltaiczna w kształcie kwiatu Źródło: reuters.com, rte.ie Fot. Pracownicy przechodzą między panelami ogniw słonecznych na tamie Sirindhorn w Ubon Ratchathani, Tajlandia 8 kwietnia 2021, źródło: REUTERS/Prapan Chankaew Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.