W piątek 26 stycznia wiceminister klimatu i środowiska Marcin Dorożała zapowiedział powstanie w tym roku 100 nowych stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Infrastruktura zostanie zbudowana przez Lasy Państwowe w ramach programu Las Energii. W sumie w ramach tej inicjatywy LP mają postawić 402 stacje do 2027 roku.

100 ładowarek do końca roku. Ambitny plan Lasów Państwowych

Las Energii to program Lasów Państwowych trwający od roku 2021. Jego założeniem jest transformacja energetyczna tej istotnej dla polskiej przyrody organizacji. W jej ramach mają być podejmowane działania, które uczynią LP instytucją bardziej wydajną i mniej szkodzącą przyrodzie. Wśród założeń programu jest między innymi zakup dla LP pojazdów napędzanych energią elektryczną, a także budowa stacji, na których będą one ładowane.

W piątek 26 stycznia wiceminister klimatu i środowiska Marcin Dorożała złożył w Sejmie jasną deklarację co do przyszłości Lasu Energii. Przede wszystkim jeszcze w tym roku w ramach programu powstanie 100 nowych stacji ładowania. Od 2021 udało się ich zbudować zaledwie 54, więc kolejne 11 miesięcy przyniesie spore przyspieszenie realizacji projektu. Do 2027 mają powstać z kolei aż 402 stacje. Mimo znajdowania się na terenach spółki, punkty te będą ogólnodostępne.

– Na rok 2024 podpisana została umowa na budowę kolejnych 100 stacji z przeznaczeniem na dołączenie do sieci ogólnodostępnych stacji działających w ramach realizacji projektu Las Energii – informował Dorożała z sejmowej mównicy. – To jest ważny projekt dla Lasów Państwowych. Wiem, że dyrekcja generalna będzie bardzo mocno ten projekt prowadzić w najbliższym czasie – podkreślał.

Według wiceministra pierwsze stacje z planowanej setki mają pojawić się w przeciągu najbliższych 12 tygodni. Podał też średnie koszty jednego punktu: w przypadku stacji AC jest to 27 tys. zł netto, a dla stacji dwustanowiskowej 30 tys. 804 zł netto.

W Polsce mamy prawie 100 tys. samochodów elektrycznych. Co dalej z rozwojem elektromobilności?

Nie tylko elektromobilność – Lasy Państwowe stawiają na OZE

Budowa nowych stacji ładowania nie jest jedyną inicjatywą planowaną przez Lasy Państwowe w ramach Lasu Energii. Na stronie spółki czytamy, że LP ma brać udział w budowie nowych instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych.

– Projekt obejmuje wiele różnorodnych, ale uzupełniających się zadań oraz inwestycji, takich jak produkcja energii z OZE w szczególności w instalacjach fotowoltaicznych, turbinach wiatrowych i instalacjach wykorzystujących zielony wodór wraz z budową magazynów energii oraz modernizacją infrastruktury przesyłowej znajdującej się na gruntach LP – możemy wyczytać z komunikatu.

Jak ma to wyglądać? Według wiceministra Dorożały farmy będą powstawać na tych należących do LP gruntach, których nie da się zalesić.

– Grunty Lasów Państwach, które nie mogą być zalesione, Lasy Państwowe planują wykorzystać pod budowę instalacji fotowoltaicznych o średniej mocy 1 MW. Większe tego typu tereny mogą udostępnić w formie dzierżawy inwestorom i producentom energii pod budowę farm fotowoltaicznych – powiedział w Sejmie Dorożała.

Wiceminister zdradził też, że LP prowadzą już trzy pilotażowe inwestycje związane z budową farm wiatrowych. Polityk podał w tym kontekście dwie lokalizacje: Zieloną Górę i Szczecin.

– Czytaj także: Kto pokieruje ochroną środowiska w Polsce? MKiŚ rozpoczęło nabory. Będą też zmiany w Lasach Państwowych

Źródło: bankier.pl, wnp.pl, ckps.lasy.gov.pl, energetyka24.com

Fot. Canva (_nf),  ckps.lasy.gov.pl

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.