Wiadomości OZE Magazyn energii od Tesli w Australii nie tylko stabilizuje sieć, ale także generuje spore zyski 31 stycznia 2018 Wiadomości OZE Magazyn energii od Tesli w Australii nie tylko stabilizuje sieć, ale także generuje spore zyski 31 stycznia 2018 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Największy na świecie akumulatorowy magazyn energii – zbudowany przez Teslę system w Hornsdale w Południowej Australii, nie tylko pomaga stabilizować sieć energetyczną, ale także generuje zyski. Jak donosi electrek, instalacja o mocy 100 MW i pojemności 129 MWh, której operatorem jest obecnie francuska spółka Neoen, zarobiła już w kilka pierwszych tygodni swojej pracy około miliona dolarów australijskich. Reklama Południowoaustralijska instalacja wykorzystywana jest na dwa sposoby. Po pierwsze, jej ogromna pojemność i bardzo szybkie reagowanie, umożliwiają stabilizację sieci. Sytuacja taka zdarzyła się w grudniu zeszłego roku, gdy spadek napięcia wywołany był awarią jednej z elektrowni wiatrowych. Po drugie, część mocy – około 30 MW i 90 MWh pojemności – jest wykorzystywana w pełni komercyjnie. Ogniwa są ładowane prądem z pobliskich wiatraków, co pozwala na sprzedanie energii po znacznie lepszej cenie. Dzięki temu, że system reaguje bardzo szybko na zmiany w sieci, może także dostosowywać się do zmian ceny energii. Gdy zwiększa się zapotrzebowanie na prąd i rośnie jego koszt, operator może „otworzyć” magazyn i sprzedawać go z korzyścią. Jak szacują analitycy, Hornsdale może zarobić milion dolarów australijskich w ciągu dwóch dni. Oczywiście wszystko przy założeniu, że prąd do ładowania ogniw pochodzi np. z własnych wiatraków i uzyskiwany jest „prawie za darmo”. Magazyn sprawdza się w specyficznych warunkach rynku energii elektrycznej w Australii. Wielu obywatelom tego kraju rozwiązanie to przypadło do gustu. Tesla i Neoen już otrzymali kolejne zamówienie na magazyn, który powstać ma w stanie Wiktoria. Następne inwestycje planowane są w Nowej Południowej Walii, Queensland i na Terytorium Północnym. Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.