Przy portugalskiej linii brzegowej uruchomiono ostatnią z 3 zainstalowanych turbin wiatrowych, które nie są na stałe przymocowane do dna morskiego. Jest to największa instalacja typu “floating-offshore” na świecie.
Pływająca farma wiatrowa w Portugalii
Elektrownia WindFloat znajduje się około 20 km od linii brzegowej Portugalii, na wysokości miasta Viana do Castelo (na północ od Porto). W projekcie wykorzystano unoszące się na wodzie platformy ze względu na dno morskie, które rozciąga się na głębokości około 100 m p.p.m. Budowa nieruchomych podstaw w takiej sytuacji, byłaby całkowicie nieopłacalna.
Duńskie wiatraki na pływającej elektrowni
W projekcie wykorzystano trzy turbiny MHI Vestas o mocy jednostkowej 8,4 MW. Średnica ich łopat (z wirnikiem) wynosi 164 metry. Jak dotąd są to największe wiatraki, które zainstalowano do tego rodzaju elektrowni. Pierwszą z turbin uruchomiono w styczniu tego roku.
Większościowe udziały w tym projekcie ma portugalski koncern EDP Renewables. Dzieli się nimi w ramach konsorcjum WindPlus z hiszpańskim Repsolem, francuskim Engie i amerykańskim Principle Power.
Sprzedaż wytworzonej energii elektrycznej, została zabezpieczona na zasadzie taryf gwarantowanych. Całkowity koszt projektu, włącznie z kosztami budowy potrzebnej infrastruktury przesyłowej wyniósł 115 mln euro.
Kolejne pływające morskie farmy wiatrowe
Konsorcjum WindPlus ma w planach realizację następnych projektów “floating-offshore”. W przyszłym roku mają pojawić się dwie tego typu elektrownie – jedna we Francji, druga w Szkocji. Moc tej ostatniej ma wynosić nawet 50 MW.
Źródło: gramwzielone.pl
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.