Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Niemcy wyłączyli ostatnie elektrownie jądrowe. Następnego dnia ratowali się atomem z Francji

Niemcy wyłączyli ostatnie elektrownie jądrowe. Następnego dnia ratowali się atomem z Francji

Niemcy wyłączyli energetykę jądrową po ponad 60 latach użytkowania. W sobotę przestały działać trzy ostatnie elektrownie: Isar 2, Emsland i Neckarwestheim 2. Dzień po tej decyzji system elektroenergetyczny Niemiec musiał być wspierany przez atom z Francji.

Reklama

Spór Zielonych I CDU

Isar 2, Emsland i Neckarwestheim 2 miały być zamknięte już pod koniec ubiegłego roku, jednak ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę i kryzys energetyczny, niemieckie władze postanowiły pozwolić elektrowniom pracować przez zimę.

– Wyjście z atomu czyni nasz kraj bezpieczniejszym. (…) Wkraczamy w nową erę produkcji energii przekazała w sobotę na Twitterze Steffi Lemke, federalna minister środowiska.

Znaczna część niemieckiej opinii publicznej ma wątpliwości co do tej decyzji. Mimo że Niemcy znacznie zwiększyły udział odnawialnych źródeł energii, to nadal wytwarzają jedną trzecią energii elektrycznej z węgla.

– Zielony minister ds. klimatu woli pozwolić na pracę elektrowniom węglowym niż neutralnym dla klimatu elektrowniom atomowymstwierdził Jens Spahn z CDU, który oskarżył rząd o przekształcenie się w „koalicję węglową”.

W odpowiedzi Zieloni przekonują, że winę za utrzymującą się zależność Niemiec od węgla ponosi powolne tempo rozbudowy odnawialnych źródeł energii za poprzednich rządów CDU.

W niedzielę potrzebne było wsparcie francuskiej energetyki jądrowej

„Bild” poinformował, że już w niedzielny poranek niemiecka energetyka musiała ratować się energią jądrową pochodzącą z Francji. O godzinie 4, luka w produkcji mocy wyniosła 3%.

Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka godzin później. Około godziny 8,2% zapotrzebowania na energię elektryczną w Niemczech pokryte zostało ponownie przez francuską energetykę jądrową.

Rozwój energetyki jądrowej w Europie

Aktualnie 12 z 27 krajów Unii Europejskiej posiada działające reaktory jądrowe: Belgia, Bułgaria, Czechy, Hiszpania, Francja, Węgry, Holandia, Rumunia, Słowenia, Słowacja, Finlandia i Szwecja.

Najwięcej (58) posiada ich Francja. Zaspokajają one około 70% francuskiego zapotrzebowania na energię elektryczną.

16 kwietnia w Finlandii uruchomiono największy reaktor w Europie i trzeci na świecie w elektrowni Olkiluot na wyspie o tej samej nazwie w Zatoce Botnickiej.

Do tej grupy za kilkanaście lat ma dołączyć także Polska. Według planów obecnego rządu pierwszy reaktor jądrowy w naszym kraju ma ma zostać oddany do użytku w 2033 roku.

Źródło: energetyka24, Bild, rmf24, onet

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.