Ochrona środowiska Nieznana przyczyna masowej śmierci słoni w Botswanie 17 czerwca 2020 Ochrona środowiska Nieznana przyczyna masowej śmierci słoni w Botswanie 17 czerwca 2020 Przeczytaj także Ekologia Czy Kokosanka zostanie najlepszym pingwinem świata? Mieszkanka gdańskiego zoo deklasuje przeciwników Kokosanka jest wyjątkowym pingwinem i to nie tylko dlatego, że żyje daleko od typowych dla swojego gatunku obszarów południowej Afryki. Mieszkanka gdańskiego zoo jest prawdopodobnie jedynym żyjącym w niewoli pingwinem albinosem. Teraz ta wyjątkowa nielotka walczy o zwycięstwo w międzynarodowym konkursie na najlepszego pingwina świata. Ochrona środowiska Nowe gatunki wchodzą na listę inwazyjnych gatunków obcych UE Od 2 sierpnia 2024 kolejne gatunki znajdą się na liście inwazyjnych gatunków obcych Unii Europejskiej. Co to oznacza? Władze Botswany badają przyczynę niewyjaśnionej śmierci 154 słoni, do której doszło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Do tej pory wykluczono udział kłusowników i otrucie. Reklama Odrzucono dwie najczęstsze przyczyny śmierci Od dwóch miesięcy w północno-zachodniej Botswanie znaleziono co najmniej 154 martwe słonie. Znalezione ciała były nietknięte, dlatego władze kraju wykluczyły działalność kłusowników. Przeprowadzone badania wykluczyły także celowe otrucie zwierząt przez człowieka. – Nadal czekamy na wyniki dotyczące dokładnej przyczyny śmierci – powiedział agencji Reutersa Dimakatso Ntshebe, regionalny koordynator ds. dzikiej przyrody. Populacja w Afryce spada, ale w Botswanie rośnie Populacja słoni w całej Afryce zmniejsza się z powodu kłusownictwa. Zjawisko to nie obejmuje jednak Botswany, gdzie pod koniec lat 90-tych liczba słoni wzrosła z 80 do 130 tysięcy, dzięki dobrze zarządzanym rezerwatom. Według szacunków, obecnie na terenie tego państwa żyje prawie jedna trzecia całej populacji słoni tego kontynentu. Słonie postrzegane jako szkodniki Ze względu na wzrastającą w Botswanie liczbę słoni, zwierzęta te przez rolników coraz częściej postrzegane są jako szkodniki, które niszczą uprawy. W ubiegłym roku prezydent Mokgweetsi Masisi zniósł pięcioletni zakaz polowań, który nałożony został przez jego poprzednika, Iana Khamę. Zaplanowany na kwiecień sezon polowań jednak się nie rozpoczął. Pandemia koronawirusa, która mocno ograniczyła przemieszczanie się i uniemożliwiła wielu myśliwym z innych krajów przyjazd do Botswany. Źródło: rp.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.