Wiadomości OZE Pada śnieg, pada śnieg… z plastikiem 12 września 2019 Wiadomości OZE Pada śnieg, pada śnieg… z plastikiem 12 września 2019 Przeczytaj także Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Świat Rosja nałożyła na Google karę 2,5 decyliona dolarów za bany na YouTube Rosyjskie państwowe kanały telewizyjne zażądały od Google wypłacenia 2 undecylionów rubli, co odpowiada kwocie 2,5 decyliona dol. w ramach rekompensaty za zablokowanie ich kont na YouTube. Profile te popierały inwazję na Ukrainę. Naukowcy zbadali w Arktyce wodę pochodzącą ze stopniałego śniegu i byli zszokowani skalą zanieczyszczeń. Okazało się, że na 1 litr wody przypada ponad 10000 drobinek mikroplastiku. Pochodzą one m.in. z opon gumowych, włókien syntetycznych, farb i lakierów. Reklama Arktyka jest (a przynajmniej do niedawna była) postrzegana jako jedno z ostatnich dziewiczych, niezanieczyszczonych miejsc na planecie. Badania szwajcarsko-niemieckie pokazują, że mija się to z prawdą. Jest gorzej niż sądzono. Nawet Arktyka nie jest wolna od plastiku Ponad 10000 drobinek plastiku na 1 litr wody to wynik, który zaskoczył samych naukowców.– Spodziewaliśmy się pewnego zanieczyszczenia, ale znalezienie tak wielu mikroplastików było prawdziwym szokiem – stwierdził Dr Melanie Bergmann. To jednocześnie oznacza, że nawet w rejonie arktycznym ludzie oddychają powietrzem z mikroplastikami, chociaż związane z tym implikacje zdrowotne pozostają niejasne. – Nie wiemy, czy tworzywa sztuczne będą szkodliwe dla zdrowia ludzi, czy nie. Ale musimy lepiej dbać o to, jak traktujemy nasze środowisko – dodał Bergmann. Badania przeprowadzono w Svalbard, norweskiej prowincji w Arktyce. Mikroplastik z definicji obejmuje cząsteczki o frakcji poniżej 5 mm. Ten przebadany w Svalbard pochodzi m.in. z opon gumowych, włókien syntetycznych, farb i lakierów. Cząsteczki są przenoszone przez wiatr, a następnie transportowane na duże odległości w atmosferze. Następne są „wypłukiwane” przez opady. Dokładny mechanizm, który zapewnia tak dużą mobilność, nie jest jeszcze do końca poznany. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie „Science Advances”. Mikroplastik w wodzie pitnej? Według WHO nie ma się czego bać Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.