Z psem pociągiem, samochodem i oczywiście poruszamy się pieszo. A może jednak rowerem bez ryzyka i niebezpieczeństwa wyskoku psa z koszyka? Japoński projekt przełamuje dotychczasowe formy przewożenia psa na rowerze. Czy Twój Burek polubiłby taką formę podróży?

Pies, który jeździ rowerem

Każdy pies uwielbia biegać, ale nie każdy zawsze może ze względu na chorobę, wiek, czy np. amputację łapy. Właściciel pupila chciałby czasem wsiąść na rower i pogodzić jazdę z zabraniem psa.

Widywane nieraz koszyki zamontowane na kierownicy, a w nich mały psiak (ponieważ tylko one mogą się w nich zmieścić) nie do końca stanowią bezpieczną i wygodną formę przewozu dla psa. Jeżeli twój pies nie obawia się częściowego zamknięcia, może spodoba ci się pomysł japońskiego projektanta, który pozwala zwierzakom oglądać świat podczas podróży

Made in Japan for dogs

Japoński projektant przekonuje, że konstrukcja kosza w elektrycznym rowerze pozwala na bezpieczne przewożenie czworonogów. To rozwiązanie jest także wygodniejsze dla psa, niż jazda w koszyku zamontowanym na kierownicy. 

– Często widzę rowery ze zwierzętami domowymi umieszczonymi w przednim koszu. Równowaga i środek ciężkości nie są dobrze rozłożone, koszyk kołysze się podczas jazdy, a to przeszkadza twojemu psu – napisał projektant na swojej stronie crowdfundingowej (portalu, który pośredniczy w zbiórce pieniędzy na dany projekt – przyp. red.)

Jak mówi twórca Mopeta, jego koncepcja pozwala umiejscowić psa w centrum pojazdu, a to pozwala mieć naszych podopiecznych na oku. Zwierzak może też wychylać głowę i podziwiać świat z perspektywy pasażera. 

Mopet to pojazd, nadający się do przewozu bardzo małych i małych piesków. Przestrzeń dla psa wynosi 45 cm długości, 33 cm wysokości i 21 cm szerokości. Autor projektu twierdzi, że nawet średni piesek zmieści się w koszyku.

Na urlop z psem. Jaki środek transportu wybrać?

Mopet może przejechać na jednym ładowaniu ok. 60 km. Maksymalna prędkość pojazdu dochodzi do 30 km/h. Pojazd został wypromowany na platformie croundfundingowej i zebrał potrzebne finanse na opatentowanie. Dzięki współpracy z YIDI Technology trafi do sprzedaży w Japonii już w przyszłym roku.

Angielska podróż

Babboe Dog to z kolei angielska koncepcja elektrycznego roweru z wielką przyczepą na przodzie. Elektryczny rower cargo jest rozwiązaniem dla każdego, kto nie potrafi rozstać się ze swoim psem, a nie lubi ciągnięcia psa na smyczy obok roweru. Wspomagane pedały potrafią rozpędzić pojazd bez wysiłku. 

W tej konstrukcji zmieści się nie jeden, a nawet kilka psów jednocześnie!

A czy Ty zabierasz swojego psa na rowerowe przejażdżki? Co myślisz o nowych możliwościach transportu naszych ukochanych pupili? Podziel się opinią!

Elektryczny skuter Seata: dynamiczny i zeroemisyjny MÓ

źródło i fot.: mopetebike.com, babboe.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.