Wiadomości OZE Pod Oceanem Atlantyckim wykryto wielkie zasoby słodkiej wody 16 lipca 2019 Wiadomości OZE Pod Oceanem Atlantyckim wykryto wielkie zasoby słodkiej wody 16 lipca 2019 Przeczytaj także Energetyka Czy osłony energetyczne będą przedłużone w 2025 roku? Ministra klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska zapowiedziała przedłużenie wsparcia dla odbiorców energii elektrycznej. Co ważne, dopiero po przyjęciu budżetu państwa będzie można powiedzieć, jaką formę będzie mieć to wsparcie. Wiadomości OZE Wysokie emisje skutkują migracją klimatyczną. Co można z tym zrobić? Badania pokazują, że jeżeli do 2050 roku emisje nie zostaną obniżone, do 10 miast Globalnego Południa przybędzie 8 mln migrantów klimatycznych. Aby temu zapobiec, kluczowe jest osiągnięcie celów porozumienia paryskiego. Ogromne zasoby słodkiej wody wykryli naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Columbia pod dnem oceanu wzdłuż wschodniego wybrzeża USA. Ich zdaniem jest to największe tego typu odkrycie na świecie. Jeśli podobne zbiorniki znajdują się przy innych akwenach, to mogą stać się one źródłem pitnej wody dla szczególnie potrzebujących regionów. Reklama Naukowcy potwierdzili istnienie wielkiej warstwy wodonośnej, która ciągnie się wzdłuż północno-wschodniego wybrzeża USA. Zasoby wody znajdującej się w porowatych osadach pod dnem oceanu mogłyby utworzyć jezioro o powierzchni niemal 40 tys. kilometrów kwadratowych. To połowa powierzchni Jeziora Górnego, będącego największym po Morzu Kaspijskim jeziorem świata. – Wiedzieliśmy, że są tam pojedyncze zbiorniki słodkiej wody, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy z rozmiaru odkrycia – komentuje Chloe Gustafson z Uniwersytetu Columbia (USA), która kierowała badaniem. Osady ze słodką wodą ciągną się nieprzerwanie pomiędzy New Jersey i Massachussetts, wzdłuż wybrzeży Rhode Island, Connecticut i stanu Nowy Jork. Podobne warstwy wodonośne mogą zdaniem naukowców znajdować się również przy innych wybrzeżach morskich na świecie. Gdyby taka teza potwierdziła się, oznaczałoby to ogromną szansę na rozwiązanie problemu, jakim w wielu regionach świata jest brak dostępu do wody pitnej. Co istotne, woda zgromadzona w warstwie wodonośnej jest najsłodsza w pobliżu brzegu i osiąga parametry zdatności do picia. W miarę oddalania się od brzegu staje się ona coraz bardziej słona. Na zewnętrznych krawędziach warstwy słoność sięga ok. 15 promili. Potrzebne jest więc odsalanie, ale jego koszt i tak jest niższy niż w przypadku wody morskiej. – Prawdopodobnie w tym regionie nie będzie to potrzebne, ale jeśli uda nam się wykazać, że duże warstwy wodonośne znajdują się też w innych lokalizacjach, mogłyby one stanowić potencjalne źródło pitnej wody – wskazuje geofizyk Kerry Key z Uniwersytetu Columbia, który jest współautorem tego badania. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.