Polska Pół roku więzienia za zabicie wrony 24 lutego 2020 Polska Pół roku więzienia za zabicie wrony 24 lutego 2020 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Polska Konin chce budowy elektrowni atomowej. Prezydent miasta apeluje o decyzję rządu W Koninie miała powstać druga elektrownia jądrowa. Czy nowy rząd zamrozi projekt? Przeciwko takiej decyzji protestują władze miasta. “Jestem zdeterminowany, ta elektrownia nam się należy” – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina. Na pół roku bezwzględnego więzienia – wrocławski sąd skazał 39-latka, który na oczach innych świadków zmiażdżył głowę rannej wronie. Reklama Ranny ptak leżał na jednym ze skwerów Śródmieścia we Wrocławiu. Przechodnie nie pozostali obojętni i zadzwonili po Ekostraż, która zajmuje się pomocą rannym zwierzętom. Zanim jednak wolontariusze dotarli na miejsce, do wrony podszedł 39-latek, który zgniótł jej głowę. – Tak to się robi – powiedział, po oddalił się od miejsca zdarzenia. Świadkowie byli bardzo poruszeni, zrobili mu zdjęcie. Wolontariusze z Ekostraży przekazali fotografie policji, a ta wszczęła dochodzenie. Zabezpieczono nagrania z monitoringu i przesłuchano świadków. Mężczyzna, który był już notowany, przyznał się do winy. Według nowych, zaostrzonych przepisów, za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Sąd wymierzył mężczyźnie karę 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. – Kara powinna też wpłynąć na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa, co ma szczególnie istotne znaczenie w przypadku przestępstw popełnianych na szkodę zwierząt, traktowanych nierzadko bardziej jak przedmioty niż jak żywe stworzenia – przytacza uzasadnienie wyroku „Gazeta Wyborcza”. Sąd wyznaczył też zapłatę 1 tys. zł na rzecz TOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. Nowe przepisy dotyczące surowszych kar za okrucieństwo wobec zwierząt już obowiązują – porzucenie psa jest traktowane jak znęcanie się nad zwierzęciem i jest obłożone karą do trzech lat więzienia. Jeśli właściciel w wyjątkowo okrutny sposób znęcał się nad zwierzęciem i je porzucił, maksymalna kara to pięć lat więzienia. Grzywna może wynieść z kolei nawet 100 tys. zł (z przeznaczeniem na cele dobroczynne). Obrońcy praw zwierząt od dawna apelowali o zaostrzenie kar. Dwa miesiące temu w Sejmie rozpoczęła się debata o systemowych rozwiązaniach, które miałyby pomóc w jeszcze lepszej ochronie praw zwierząt. Prowadzi je nowy Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt. Pomysły są rozmaite – to na przykład powołanie rzecznika praw zwierząt lub policji ds. zwierząt, działacze i politycy zastanawiają się także nad zakazem występów dzikich zwierząt w cyrkach. W tym roku ma odbyć się kongres ds. zwierząt, podczas którego zostaną zaprezentowane propozycje zmian w polskim prawie. Źródło: wroclaw.wyborcza.pl Fot. główne: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.