Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Polska wierci – Niemcy protestują. Czy naprawdę chodzi o środowisko?

Polska wierci – Niemcy protestują. Czy naprawdę chodzi o środowisko?

Polska wierci – Niemcy protestują. Czy naprawdę chodzi o środowisko?

Czy polskie złoża gazu w pobliżu granicy z Niemcami staną się źródłem napięć transgranicznych, czy szansą na regionalną współpracę energetyczną? Może zależy, po której stronie granicy znajdują się cenne złoża. Niemcy udowadniają, że są mistrzami nacjonalizmu gospodarczego i mogą zrobić wiele, aby blokować polskie inwestycje, w których nie mają udziałów. Część komentatorów sugeruje, że sprzeciw może mieć również podłoże gospodarcze, nie tylko środowiskowe.

450x250 3925x200 2
Reklama

Nowe złoża gazu

Media w Polsce obiegły informacje o ,,gigantycznych złożach gazu” wokół wyspy Wolin, tuż przy granicy z naszymi zachodnimi sąsiadami. Wiele portali podawało nawet dokładne ilości czerpane z komunikatów firmy Zenith Energy, która prowadziła wstępny odwiert Wolin East-1. Według tych danych pod dnem Morza Bałtyckiego wokół wyspy ukrytych jest 16,5 miliarda metrów sześciennych tego surowca. To wstępne dane, które mogą uzupełnić krajowy bilans surowcowy, ale nie przesądzają jeszcze o opłacalności wydobycia.

Wydana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska koncesja obejmowała obszar 593 km². Próbny odwiert właśnie się zakończył, a dokładna analiza będzie gotowa za kilka miesięcy. Wstępne szacunki mówią o 16,5 mld m³ wydobywanego gazu i 10,3 mln m³ innych wydobywalnych płynów. Według Państwowego Instytutu Geologicznego w 2023 r. ilość wydobywalnych zasobów gazu ziemnego wynosiła 153,53 mld m³, więc szacunki mówią o wzroście o ponad 10%. Ważnym elementem tego odkrycia jest fakt zmiany priorytetu technologii wydobywania gazu z morza w Polsce. Wcześniej zasoby wyłącznej strefy ekonomicznej RP stanowiły tylko 3,3% naszych zasobów, co sprowadzało ten sektor do podrzędnej roli.  

Czemu przeszkadza to Niemcom?

Kiedy raport ujrzał światło dzienne, stanowczy sprzeciw wyraził rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Jest to land będący sąsiadem województwa Zachodniopomorskiego, który może być głównym beneficjentem odkrycia. Till Backhaus – Minister Rolnictwa i Środowiska z partii Socjaldemokratycznej – zrzucił stronie polskiej brak wcześniejszych konsultacji, a tego typu inwestycje powinny być, w jego opinii, omawiane także z sąsiadami. Ewentualne szkody z wydobycia mogą dosięgnąć zarówno Polaków jak i Niemców. 

Znacznie dobitniej o sprawie pisze niemiecka inicjatywa obywatelska pod nazwą Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern. Na ich stronie internetowej możemy przeczytać tytuł artykułu ,,Zawał serca z powodu pięknego krajobrazu Morza Bałtyckiego?”, w którym oskarżają rząd polski o niszczenie środowiska oraz proszą o datki na dalsza działalność. Jako argument protestów podają specyficzne warunki w basenie Zalewu Szczecińskiego – ograniczoną wymianę wód i płytkie wody, które bardzo łatwo zamienić w ściek.

Spór ożywa co jakiś czas

W całej sprawie ważne jest by zauważyć, że problemy na granicy pojawiają się co jakiś czas, a podnoszenie kwestii środowiskowych było już używane jako argument. Wspomniana wyżej inicjatywa obywatelska „Lebensraum Vorpommern” wcześniej protestowała również przeciwko rozbudowie portu kontenerowego w Świnoujściu, którego praca zagraża środowisku niemieckiej części wyspy Uznam. W związku z tym wzywają Polskę do stosowania przepisów UE, które w ich przekonaniu są po wschodniej stronie Odry stosowane mniej restrykcyjnie, niż po zachodniej.

W tle protestów można dostrzec również interesy gospodarcze, m.in. konkurencję między portami w Świnoujściu i Rostocku. Rozbudowa portu w Świnoujściu wywoływała szczególny niepokój w szeregach Centralnego Związku Niemieckich Operatorów Portów Morskich, a szczególnie dla osób odpowiedzialnych za największy niemiecki port na Bałtyku w Rostocku. Oba porty walczą o tych samych klientów, dodatkowo na tych samych rynkach, co zagraża konkurencyjności Niemców.

W obu portach istnieje możliwość przeładowywania kontenerów z ciężarówek i pociągów na statki, za to w Polsce opłaty drogowe dla ciężarówek są znacznie niższe. Od kiedy ukończono drogę ekspresową S3 wzdłuż zachodniej granicy, to bardzo opłacalne nawet dla przedsiębiorców z centralnych Niemiec jest korzystanie z portu w Świnoujściu. Łatwiejszy dostęp, nowsza infrastruktura i niższe ceny, ale te zalety mają ochotę przykryć przekazem o ,,innych standardach” środowiskowych.

W podobnej sytuacji byli w tamtym roku Holendrzy, którzy chcą wydobywać gaz w pobliżu niemieckiej wyspy Borkum na Morzu Północnym. Położenie geograficzne obu wysp jest bardzo podobne. W pobliżu znajduje się Park Narodowy Morza Wattowego więc holenderski projekt również spotkał się z kontrowersjami i oskarżeniami. Były one jednak zbywane oskarżeniami o stosowanie podwójnych standardów. Niemcy przez lata nie martwili się kupując tani i wydobywany bez poszanowania środowiska gaz z Rosji, a teraz chcą protestować przeciwko europejskim firmom stosującym unijne standardy.

Co będzie dalej?

Nadchodzące miesiące będa kluczowe dla dalszych decyzji w temacie odnalezionego złoża. Koncesja polskiego ministerstwa obejmuje trzy etapy prowadzenia działań związanych z poszukiwaniami gazu przy wyspie Wolin. Obecnie znajdujemy się w drugim etapie, który potrwa do 1 grudnia 2025, a następnie przez rok firma Cepetro będzie miała czas na sporządzenie dokumentacji geologiczno-inwestycyjnej dla wydobycia złóż. Do tego nie potrzeba dodatkowych zgód od strony niemieckiej. 

Dalsze wydobycie może wymagać uzgodnień transgranicznych, jeśli działania będą oddziaływać poza polską strefę ekonomiczną. Pogranicze zawsze generuje dużo wyzwań, ale rozwój powinien być wspólnym celem dla sąsiadów. Pozostaje mieć nadzieję, że Polska i Niemcy znajdą wspólny język do współpracy we wrażliwych kwestiach. Warto uświadamiać korzyści jakie wynikają z polskiego odkrycia – zwiększenie dostępnych zasobów gazu, to tańsza energia dla wszystkich w okolicy.

Zobaczy też: Polska odchodzi od węgla szybciej niż Niemcy!

Źródła: MKiŚ, PIG, OSW, dw, polska morska, cepetro, lebensraum vorpommern,

Fot. Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.