Ochrona środowiska Popiół wulkaniczny ma większy wpływ na klimat niż podejrzewano 22 września 2020 Ochrona środowiska Popiół wulkaniczny ma większy wpływ na klimat niż podejrzewano 22 września 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Afrykański pomór świń w Polsce. Nowe strefy zakażenia, odstrzał dzików i skutki dla hodowli trzody W powiecie piotrkowskim oraz w kilku regionach północno-wschodniej Polski wykryto u dzików przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Inspektorzy sprawdzają obszary leśne i pola uprawne, zbierając padłe zwierzęta i analizując możliwe drogi przenoszenia wirusa. Władze podkreślają, że wprowadzone strefy zakażenia mają ograniczyć ryzyko przeniesienia ASF do hodowli, ale jednocześnie alarmują, że wirus może pojawić się w nowych lokalizacjach. Ochrona środowiska Wilki boją się ludzkiego głosu. Co naprawdę pokazują najnowsze badania o ich dystansie do człowieka? Choć populacja wilków w Polsce rośnie, najnowsze badania potwierdzają, że drapieżniki te utrzymują większy dystans od ludzi, niż sugerowały wcześniejsze obserwacje. Eksperymenty terenowe wykazały, że ludzki głos wywołuje u nich silniejszą reakcję strachu niż szczekanie psów, a same wilki wciąż postrzegają człowieka jako największe zagrożenie. W efekcie ryzyko bezpośredniej konfrontacji pozostaje znikome, a kluczowa staje się rzetelna edukacja i ochrona, zamiast prób redukcji populacji. Po wybuchu wulkanu do atmosfery dostają się duże ilości popiołów i pyłów. Docierają one do wysokości nawet 40 km nad powierzchnią Ziemi. Badacze z University of Colorado w Boulder twierdzą, że do tej pory niesłusznie lekceważono wpływ tych cząstek na klimat. Reklama Obserwacje wulkanu Kelud Naukowcy na łamach czasopisma “Nature Communications” opublikowali artykuł, w którym przedstawili szczegóły wybuchu wulkanu Kelud na indonezyjskiej wyspie Jawa w 2014 roku. Dowodzili oni, że popiół wulkaniczny często przemieszcza się na dalekie odległości od miejsca eksplozji. Ponadto pozostaje w atmosferze przez wiele miesięcy, a często nawet wiele lat. Metodologia badań Projekt realizował zespół pracowników laboratorium fizyki astronomicznej i kosmicznej (LASP) z CU Boulder, kierowany przez Yunqian Zhu. Do przeprowadzenia badań naukowcy użyli bezzałogowej jednostki lotniczej, która poruszała się niedaleko miejsca wybuchu wulkanu. Badacze zauważyli, że w powietrzu unosiły się duże cząstki. Jak twierdzi Zhu, obserwacje odbywały się ponad miesiąc po eksplozji, zatem cząstek nie powinno tam być. Zaskakujące odkrycie Już od dawna naukowcy twierdzili, że erupcje wulkanów nie są obojętne dla klimatu planety. Wybuchy emitują do wyższych partii atmosfery duże ilości związków siarki, które przyczyniają się do blokowania promieni słonecznych. Do tej pory jednak lekceważono rolę popiołu w tym procesie. Uważano, że te pozostałości są na tyle ciężkie, że większość z nich spada na ziemię tuż po erupcji. Erupcje wulkanów wpłyną na zmianę klimatu Tymczasem zespół Zhu zaobserwował, że znaczna część cząstek popiołu była lekka i niewielka, dzięki czemu unosiła się w powietrzu przez długi czas. Yunqian Zhu porównała ich gęstość do gęstości pumeksu. – Wyrzucane przez wulkan cząsteczki dwutlenku siarki przyczepiają się do popiołu unoszącego się w powietrzu i wiele z nich w tym procesie może ulegać reakcjom chemicznym, wydobywającym z powietrza dodatkowe 43 proc. dwutlenku siarki – tłumaczy współautor badania, prof. Brian Toon z LASP. Nie jest jeszcze wiadome, jak na klimat wpływają chmury popiołu połączonego z siarką. Pojawia się domniemanie, że utrzymujące się długo w atmosferze cząstki zaciemniają niebo i ochładzają planetę po erupcji. Jednak popiół z wulkanów może przemieszczać się w kierunku biegunów, gdzie zapoczątkowuje reakcje chemiczne niszczące tak ważną dla Ziemi warstwę ozonową. Źródło: naukawpolsce.pap.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.