Zmiany klimatu Powodzie i plaga komarów skutkami globalnego ocieplenia 21 marca 2021 Zmiany klimatu Powodzie i plaga komarów skutkami globalnego ocieplenia 21 marca 2021 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Skutki globalnego ocieplenia niosą ze sobą rozmaite anomalia pogodowe. Należą do nich ulewne deszcze, z których mogą powstawać powodzie. A jak wiadomo, woda przyciąga komary. Nowe badanie przeprowadzone w Kenii wykazało, że powodzie przyczynią się do zwiększania populacji komarów Aedes aegypti w krajach tropikalnych. Reklama Zagrożenie Nad jeziorem jest zawsze mnóstwo komarów. Jednak zmieniający się klimat i podążające za nim ekstremalne warunki pogodowe mogą spowodować jeszcze większy przyrost tych owadów. W krajach o klimacie tropikalnym, między innymi w Kenii, komar z gatunku Aedes aegypti może przenosić choroby, takie jak denga, czyli infekcyjna choroba tropikalna. Jest to infekcja endemiczna dla ponad 110 krajów świata. Choć wykazuje się mały odsetek śmiertelności, to w latach XX denga stanowiła problem o zasięgu globalnym. Równowaga na Ziemi jest zależna od przyrody Aedes aegypti to komary z rodzaju Aedes. Ma białe plamki na ciele i odnóżach i potrafi skutecznie roznosić choroby. Próby kontrolowania ich populacji w dużej mierze zakończyły się niepowodzeniem. Naukowcy coraz bardziej martwią się kolejną komplikacją: zmianą klimatu, czyli wzrostem poziomu wód. Wyniki badań naukowców opublikowano w PLOS Neglected Tropical Diseases. – Odkrywamy, że powodzie prowadzą do wzrostu liczebności zarówno jaj, jak i dorosłych komarów – powiedział Cameron Nosrat, autor pierwszego artykułu opisującego wnioski z badań. Komary wędrują po świecie Komary składają jaja w słodkich wodach. Im więcej wody, tym więcej owadów przybywa. Jednak niektóre analizy pokazują, że zbyt duża ilość wody może prowadzić do efektu „wypłukiwania jaj”, ponieważ larwy komarów rozwijają się tylko w stojącej wodzie. Komary z rodzaju Aedes nie są w stanie przetrwać w chłodniejszym klimacie. Żyją w klimacie deszczowym i tropikalnym. Niestety badanie przeprowadzone w 2019 roku (Nature Microbiology) wykazało, że wraz z ociepleniem klimatu zasięg komarów rozszerzy się. Mogą trafić do Azji, Europy, Ameryki Północnej i Australii. Miejskie projekty, które pomogą znieść skutki ocieplenia klimatu Modele klimatyczne przewidują, że średnia temperatura w Kenii wzrośnie o 2,5° Celsjusza między 2000 a 2050 rokiem. Oczekuje się, że zmieniający się klimat doprowadzi do częstszych, nieprzewidywalnych i intensywniejszych powodzi. źródło: news.mongabay.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.