W pierwszych 10 dniach sierpnia w Brazylii pojawiło się o 17% więcej pożarów niż przed rokiem. Rosną obawy, że w tym sezonie ogień będzie jeszcze bardziej dotkliwy.
Ponad 10 tysięcy pożarów w 10 dni
Jak podaje “The Guardian”, organizacja Greenpeace przeanalizowała dane instytucji państwowych Brazylii, z których wynika, że w ciągu pierwszych dni sierpnia, na terenie Amazonii doszło do ponad 10 tys. pożarów. Co gorsza, w strefach rezerw federalnych, flora zapłonęła aż o 81% razy więcej niż rok temu. Uważa się, że początek tegorocznego sezonu pożarów w Amazonii był najgorszy w ciągu dekady.
– Jest to bezpośredni skutek braku polityki ochrony środowiska, za który odpowiada ten rząd – oskarża władze Brazylii Romulo Batista, aktywista ds. lasów w Greenpeace Brasil. – Do tej pory mieliśmy więcej pożarów niż w zeszłym roku.
Pożary Amazonii w 2019 roku
Przez wiele miesięcy świat patrzył, jak Amazonia nieprzerwanie płonie, a prezydent Jair Bolsonaro odmawiał wszelkich ofert pomocowych ze świata. W końcu, pod naciskiem politycznym i krajowych przedsiębiorstw, uruchomił wojskową akcję ochrony dżungli oraz zakazał jakichkolwiek działań związanych z kontrolowanym podpalaniem lasów oraz pól uprawnych.
Czy Brazylia będzie chroniła “Zielone Płuca Ziemi”?
Aktywiści oraz eksperci sceptycznie oceniają działania Bolsonaro w sprawie ochrony natury w Brazylii. Twierdzą, że operacje armii tylko tymczasowo zwalniają postępujące wylesianie Amazonii. Są też przekonani, że to właśnie naciski polityczne okażą się bardzo skuteczne.
Brazylia ma bowiem ambicje, aby przystąpić do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Najpierw jednak musi spełnić standardy dotyczące polityki pracy i ochrony środowiska. Podporządkowanie się im, może w konsekwencji polepszyć politykę wobec Amazonii.
Źródło: next.gazeta.pl
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.