Polska Przebadano miód pochodzący z katowickich uli. Wyniki są zaskakujące 10 marca 2020 Polska Przebadano miód pochodzący z katowickich uli. Wyniki są zaskakujące 10 marca 2020 Przeczytaj także OZE Nowe wyzwania i duże inwestycje – Columbus podsumował rok 2023 Grupa Columbus Energy opublikowała raport roczny za 2023 roku. Jak wynika z treści raportu, skonsolidowane przychody Grupy Columbus wyniosły 465 mln zł. Grupa znacząco poprawiła wynik EBITDA i marżowość. Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Ule z pszczołami stanowią coraz powszechniejszy element krajobrazu wielu polskich miast. Jak się okazuje, miód produkowany przez miejskie pszczoły jest niemal całkowicie pozbawiony zanieczyszczeń metalami ciężkimi. Reklama Badanie przeprowadzono w latach 2018–2019 na terenie Śląska. Jego celem była analiza pyłkowa, a także sprawdzenie ewentualnej zawartości w miodzie metali ciężkich, takich jak ołów. Wyniki okazały się zaskakujące: miód pozyskany na terenach miejskich nie ustępuje jakością temu wytworzonemu na wsiach. Pszczoły funkcjonujące w obrębie miast mają bowiem dostęp do miejskich rabat, parków, ale także ogródków działkowych, co znacząco podnosi jakość produkowanego przez nie miodu. Dodatkowo okazało się, że miód zbierany przez miejskie pszczoły składa się z pyłków należących aż do 50 różnych gatunków roślin, w tym spadzi iglastej, która niemal nie występuje w centrach miast. W przebadaniu miejskiego miodu na zawartość metali ciężkich pomogli eksperci z Politechniki Śląskiej. Miód poddany analizie zawierał minimalne ilości zanieczyszczeń – znajdowały się one na granicy błędu pomiarowego. Dodatkowo przeprowadzone zostały również badania porównawcze pomiędzy miodem wyprodukowanym na terenie Katowic, a miodem pochodzącym z terenów Podkarpacia. – W wynikach obydwa miody okazały się całkowicie bezpieczne i dalekie od przekroczenia norm, jednak nasz miód miejski posiadał trzykrotnie niższe stężenie ołowiu. Zawdzięczamy to przede wszystkim brakiem styczności naszych pszczół z nawozami sztucznymi. Tak samo mangan, miedź i żelazo w naszym porównaniu pokazały, że wyniki miodu pochodzącego z terenów rolniczych zwiększają się właśnie z powodu styczności pszczół z roślinami pryskanymi lub z nektarem, do którego przenikają nawozy sztuczne i środki ochrony roślin – wyjaśnił przedstawiciel pasiek miejskich „Pszczelarium”, a zarazem pszczelarz Łukasz Przybył, którego wypowiedź przytoczył portal naukawpolsce.pap.pl. Na kolejne lata zaplanowano również badania dotyczące pozostałych produktów pszczelich, takich jak propolis, wosk czy pyłek. Zostaną one poddane analizie uwzględniającej ich własności biologiczne. Przebadane zostaną także pod kątem ewentualnego skażenia metalami ciężkimi. Źródło: naukawpolsce.pap.pl Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.